Pustki, ale była moc

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 35/2020

publikacja 27.08.2020 00:00

Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży z Wrocławia jako pierwsza grupa z Polski przyjechało do wioski Taizé w czasie pandemii.

Młodzi poczuli klimat prostoty, gościnność ze strony braci, spokoju i pogody ducha innych osób. Młodzi poczuli klimat prostoty, gościnność ze strony braci, spokoju i pogody ducha innych osób.
Archiwum ks. Zbigniewa Kowala

Zazwyczaj latem przebywają tam tysiące młodych ludzi. Tak było przed epidemią koronawirusa. Klimat się jednak zmienił. Wrocławianie z duszpasterstwa młodzieży doświadczyli tego na własnej skórze. Pojechali na tydzień do Francji, by modlić się w opustoszałej wiosce, w której podczas ich pobytu było zaledwie 200 osób.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.