„Solidarność” stworzyła wrocławian

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 36/2020

publikacja 03.09.2020 00:00

Historia strajku w Zajezdni Autobusowej nr VII wciąż nie jest dobrze w Polsce znana. Tymczasem w cieniu Gdańska rodziła się zupełnie nowa tożsamość mieszkańców miasta.

„Ogórek” – symbol rozpoczęcia strajku w Zajezdni nr VII. Takim autobusem zatarasował wjazd na teren zakładu Tomasz Surowiec. „Ogórek” – symbol rozpoczęcia strajku w Zajezdni nr VII. Takim autobusem zatarasował wjazd na teren zakładu Tomasz Surowiec.
Karol Białkowski /Foto Gość

Jest 26 sierpnia 1980 r. Od blisko dwóch tygodni trwa strajk stoczniowców z Gdańska. Fala strajków rozlewa się po całym kraju od wielu tygodni. We Wrocławiu już od kilku dni mieszkańcy miasta zaczynają naciskać na kierowców miejskich autobusów. Pytają, dlaczego wciąż jeszcze jeżdżą i nie strajkują. Nastroje są takie, że wystarczy iskra, by rozniecić oczekiwany pożar w walce o godność i wolność. Stają się nią bibuły przywiezione z Pomorza. Po zapoznaniu się z postulatami ze Stoczni Gdańskiej zapada decyzja o rozpoczęciu strajku. W krótkim czasie do kierowców dołączają przedstawiciele inteligencji, a inne zakłady w mieście stają…

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.