publikacja 12.11.2020 00:00
W czasie społecznych napięć i sporów światopoglądowych oraz pandemii, która nadszarpuje nasze zdrowie psychiczne i fizyczne, z lekarstwem przychodzi postać śp. bp. Józefa Pazdura, biskupa pomocniczego archidiecezji wrocławskiej w latach 1985–2000.
Starsze pokolenie pamięta gorliwego kapłana, który dla każdego miał dobre słowo, a gdy trzeba było, to bez namysłu ludziom pomagał.
Karol Białkowski /Foto Gość
Maciej Rajfur: Gdzie Ksiądz poznał bp. Józefa Pazdura?
Ks. prof. Józef Swastek: Był moim ojcem duchownym, gdy formowałem się na kapłana w seminarium.
Dostępne jest 1% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.