Wkraczając w nowy rok, zastanówmy się, jak wygląda po roku 2020 rachunek katolickich zysków i strat w naszym kraju. Niewątpliwie bowiem przechodzimy jakiś przełom. Tylko co się kończy, a co zaczyna? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć uczestnicy debaty, zorganizowanej w grudniu przez Obserwatorium Społeczne na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu.
Pęknięcia w polskim Kościele są coraz większe. Niezwykle ważnym zadaniem jest odbudowywanie wiarygodności.
Maciej RAjfur /Foto Gość
Bardzo nietypowe ostatnie 12 miesięcy skłania do refleksji, co będzie dalej z wiarą, religijnością i zaufaniem Polaków do Kościoła. Wpisując w to wszystko kontekst pandemii, nie sposób nie stwierdzić, że żyjemy w ciekawych czasach. Bo niełatwe to one były zawsze.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.