Studenci z "Maciejówki" w piątki częstują herbatą i dobrym słowem

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 15.01.2021 19:56

Inicjatywa zrodziła się w czasie strajków dotyczących aborcji. Protesty minęły, a studenci dalej stoją z herbatą dla przechodniów, którzy chętnie się zatrzymują na dwa słowa.

Studenci z "Maciejówki" w piątki częstują herbatą i dobrym słowem Przy stoisku można napić się herbaty, ale także zjeść piernika i krówkę. Maciej Rajfur /Foto Gość

Pomysł, by wyjść z herbatą na ulice, powstał w duszpasterstwie akademickim "Maciejówka" kilka tygodni temu przy okazji głośnych strajków, które przeszły m.in. przez Wrocław. 

Młodzież stoi przed kościołem rektoralnym pw. św. Macieja na rogu ul. Szewskiej i pl. Nankiera w każdy piątek od godziny 18, częstując gorącą herbatą, piernikami, krówkami i dobrym słowem. Jak się okazuje, przechodnie chętnie się zatrzymują.

- Ma to być zwykły ludzki czyn dobroci w mroźne dni. Zarówno w czasie strajków jak i teraz nie wychodzimy z ciepłą herbatą, żeby z kimś polemizować, czy kogoś do czegoś przekonywać, lecz by ogrzać ludzi fizycznie, jak również poprzez ciepły gest. Czasem przechodzący obok zatrzymują się, biorą herbatę, zamienią parę zdań, pytają skąd jesteśmy i czemu tu stoimy. Opowiadamy wtedy o duszpasterstwie i pytamy, czym oni się na co dzień zajmują. - mówi Bartek Modrzejewski.

Studenci z "Maciejówki" częstują herbatą w każdy piątek

Pomysł spotkał się z aprobatą duszpasterzy "Maciejówki", choć część studentów z duszpasterstwa na początku - w czasie protestów w sprawie aborcji - podjęła ożywioną dyskusję nad sensem wyjścia z herbatą w przestrzeń publiczną.

Ostatecznie grupka co piątek przyrządza gorący napój dla przechodniów. Ale to nie wszystko, co mogą przy stoisku otrzymać przechodnie.

- Przy okazji przygotowujemy co tydzień karteczki ze słowem Bożym i każdy, kto tylko ma życzenie, może się nimi poczęstować. Stoimy od 18 do mniej więcej 20.30 - mówi B. Modrzejewski.

Studenci z "Maciejówki" częstują herbatą w każdy piątek

Nie brakuje luźnych rozmów, ale zdarza się, że zachęceni herbatą ludzie, w wieku od licealistów do seniorów, pytają o sprawy wiary i poważniejsze tematy.

- Kiedyś dwójka młodych dziewcząt, oburzona różnymi aferami w Kościele, stwierdziła, że my budujemy tutaj pozytywny obraz Kościoła - wspomina 19-latek.

Jak widać, gorąca herbata może otworzyć pole do ciekawej dyskusji.

Studenci z "Maciejówki" częstują herbatą w każdy piątek