Książę wychowawców wytyczył ścieżkę do nieba

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 31.01.2021 20:40

Wierni z salezjańskiej parafii pw. św. Michała Archanioła we wspomnienie św. Jana Bosko zawierzyli się uroczyście Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej.

Książę wychowawców wytyczył ścieżkę do nieba Duszpasterze wraz z wiernymi powierzyli się Jasnogórskiej Pani. Maciej Rajfur /Foto Gość

Na wszystkich niedzielnych Mszach został ponowiony akt zawierzenia parafii z czerwca 2018 roku. Rozprowadzany był także wizerunek Jasnogórskiej Królowej Polski w formie małych witraży wraz z błogosławieństwem abp. Wacława Depo oraz listem przewodnim proboszcza ks. Bolesława Kaźmierczaka. Duszpasterze prosili parafian o umieszczenie wizerunku Królowej Polski w oknach mieszkań, jako znaku szczególnego oddania się pod opiekę Maryi.

W rodzinie salezjańskiej 31 stycznia to duża uroczystość, ponieważ wspomina się św. Jana Bosko, ojca i nauczyciela młodzieży, założyciela Zgromadzenia Salezjańskiego, Sióstr Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych i Stowarzyszenia Salezjanów Współpracowników.

W homilii ks. Jan Gondro SDB przytoczył list św. Jana Pawła do generała salezjanów z 31 stycznia 1988 roku. Papież zawarł w nim całą istotę systemu prewencyjnego i nowatorskiej  jak na swoje czasy koncepcji wychowawczej ks. Jana Bosko. Z kolei papież Pius XI podczas kanonizacji w 1934 roku nazwał założyciela salezjanów pamiętnym określeniem "książę wychowawców".

- Wielkie rodziny zakonne jak dominikanie, jezuici, czy karmelici mają swoją drogę duchową. Ojciec Święty Jana Paweł II rzekł, że salezjanie otrzymali od ks. Bosko swoją własną drogę, swój własny styl życia, który ma ich doprowadzać do świętości. Niektórzy może martwią się, że nasza duchowość jest zbyt uboga wobec innych w Kościele. To nieprawda. Nasza duchowość charakteryzuje się zawierzeniem Maryi - tłumaczył na sumie parafialnej ks. Jan Gondro.

Podkreślił, że chociaż ks. Bosko poświęcał ogrom czasu na pracę, to jednak jego życie było przepełnione ustawiczną modlitwą. Ogrom pracy od rana do nocy rozbudzał modlitwę i nadawał jej kierunek.

- To odpowiedź dla wielu tych, którzy dzień i noc poświęcają się dla domu, dla swojej rodziny, dla pracy. Ich praca oraz zjednoczenie z Bogiem na co dzień jest najgorętszą modlitwą, co pokazał nam swoim stylem życia ks. Jan Bosko - mówił kapłan.

Przypomniał także salezjański sentyment z dzieciństwa i młodości u św. Jana Pawła. Przybliżył również postać salezjanina Sługi Bożego kard. Augusta Hlonda i wielkie wydarzenie w dziejach polskiego Kościoła - akt oddania Matce Najświętszej całego narodu polskiego na Jasnej Górze. Prymas Hlond w rzeczywistości bez radia i telewizji zebrał wówczas w Częstochowie milion ludzi.

- Droga salezjańska jest szlachecka. To droga książęca ku niebu, bo wytyczył ją sam książę wychowawców - ks. Jan Bosko. Dzisiaj chcemy zawierzyć się Maryi i powtórnie szukać ratunku w czasie epidemii i niewiary, która otacza coraz bardziej naszą ojczyznę. W czasie krzyków i protestów na ulicach przeciwko życiu. Chcemy oddać się Matce Najświętszej i prosić, aby nas prowadziła dalej w stylu ks. Bosko - apelował ks. Gondro. 

Książe wychowawców