publikacja 20.03.2021 21:06
Do celu uczestnicy Ekstremalnych Dróg Krzyżowych docierali pokryci szronem, zmęczeni wędrówką po śliskich drogach i… piękniejsi. Co dokonało się na szlaku? Opowiada Michalina Stopka, liderka rejonu Góra.
Michalina (z lewej) u kresu drogi. Archiwum Michaliny Stopki
Wyjaśnia, że dla niej EDK to kwestia miłości. - Idziemy dla Jezusa. On nas pierwszy umiłował. My możemy Mu ofiarować choćby naszą drogę - mówi. - Tegoroczne hasło to "Rewolucja pięknych ludzi". Rozważania były poświęcone temu, jak możemy zacząć zmianę od samego siebie, żeby stać się pięknym człowiekiem, a potem przez to piękno przemieniać swoje najbliższe (a docelowo może i dalsze) otoczenie - dodaje.
Na początku drogi. Michalina StopkaW tym roku szczególnie mocno w społeczności EDK podkreślano, że nie chodzi tylko o to, żeby przejść trasę, pokonać odpowiednią liczbę kilometrów, ale by na szlaku nastąpiła zmiana wewnętrzna.
- Co to znaczy: być pięknym człowiekiem? Piękny człowiek jest nastawiony na zmianę i otwarty na stratę. W naszym życiu wiele się może wydarzyć, spotykamy się z większymi i mniejszymi krzyżami, ale zawsze możemy znaleźć rozwiązanie, ofiarować wszystkie nasze sprawy Bogu, w Nim pokładać nadzieję. Krzyż, który niósł Pan Jezus, to nie było Jego "przeznaczenie", to był Jego wybór - podkreśla.
Wiele osób zabiera na EDK krzyże. Michalina StopkaMichalina mówi o pięknie, jakie rodzi się z otwartości na innych - nie tyle dawania im czegoś, co gotowości na poświęcenie im swojego czasu, zaangażowanie się w problemy innych ludzi. Cechami człowieka pięknego są miłość, ciepło i dobro.
- Autorka jednego z rozważań, uczestniczka EDK, przywołała słowa swojej babci powtarzającej, że trzeba być dobrym jak chleb. Zmieniała swoje otoczenie przykładem własnego życia. Można to podsumować: "Więcej świętości w codzienności" - dodaje.
*
Nocna wędrówka. Michalina StopkaZ Góry wychodziły trzy trasy do Głębowic oraz jedna prowadząca z powrotem do Góry. Uczestnicy EDK z tego rejonu wzięli udział w Mszy św. koncelebrowanej o 18.00 w parafii pw. św. Faustyny. Otrzymali na koniec Eucharystii specjalne błogosławieństwo na drogę. Wyruszyło stąd na trasy 27 osób. Kilku uczestników EDK poszło na 55-kilometrową trasę Błękitną - św. Michała Archanioła, pozostali wybrali trasy krótsze.
- Warunki były trudne, ze względu na mróz, ale zwłaszcza ze względu na duże oblodzenie drogi. Przedtem padał deszcz, który wieczorem zamarzł - mówi Michalina.
Do Głębowic wyruszyli uczestnicy EDK z Wrocławia-Nowego Dworu, z Góry, Krzelowa, Wińska, Milicza, Lubiąża, a także z samych Głębowic. Do celu pielgrzymi docierali już od 3.00 nad ranem.
W Głębowicach. Michalina Stopka