Coś więcej niż "I love you"

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 29.03.2021 12:42

W duszpasterstwie anglojęzycznym (Pastoral Centre), działającym w parafii pw. Karola Boromeusza we Wrocławiu, zakończył się kolejny kurs przedmałżeński.

Coś więcej niż "I love you" Każda para siedzi razem przy jednym stoliku. Atmosfera jest kameralna i bardzo przyjazna. Archiwum Pastoral Centre

Duszpasterstwo osób anglojęzycznych przy franciszkańskiej parafii pw. św. Karola Boromeusza od 2018 roku organizuje regularne kursy przedmałżeńskie.

Zazwyczaj są to dwa turnusy w roku – wiosenny i jesienny. Każdy z nich składa się z sześciu ponad trzygodzinnych spotkań, podczas których uczestnicy słuchają wykładów w kawiarence parafialnej.

Organizatorzy dbają o to, by kurs nie miał charakteru szkolnej nauki pod presją, lecz sympatycznego spotkania przy kawie i cieście dla chcących pogłębiać swoją wiarę. O. Marcin Buntow OFMConv oraz Anna, katoliczka amerykańskiego pochodzenia, która od 30 lat mieszka w Polsce widzą zapotrzebowanie na tego typu spotkania.

- Kurs przedmałżeński pomógł nam prawdziwie zrozumieć istotę małżeństwa oraz z czym ono się wiąże. Nauczyliśmy się, jak lepiej się porozumiewać, jak przezwyciężać trudności w małżeństwie, czy rozwiązywać konflikty -  mówią Vivek z Indii i Benedetta z Wrocławia.

Kursanci to członkowie duszpasterstwa anglojęzycznego, ale zdarza się, że właśnie ktoś przez kurs wchodzi do grupy duszpasterskiej. -

- Ten czas pozwolił nam dostrzec głębię oraz istotę sakramentu małżeństwa. Czujemy się gotowi oraz chętni podejmować wyzwania związane z rezygnowaniem z własnego egoizmu, aby stawać się darem dla tej drugiej osoby - opowiadają Polka Adrianna i Brazylijczyk Rudolfo.

- Bardzo ważne dla nas było podejście prowadzących kurs. Ich poczucie humoru, ciekawe historie z życia wzięte i pogodne usposobienie sprawiały, że każde kilkugodzinne spotkanie mijało jak jedna godzina. Polecamy ten kurs wszystkim narzeczonym - mówią Polka Marta i Joseph z Anglii

Jan i Kanadyjka Amy przyjeżdżali do Wrocławia aż z Poznania. Oboje uważają się za osoby dogłębnie związane z wiarą katolicką. – Z tą świadomością podeszliśmy do poszukiwania kursu przedmałżeńskiego. Gdy tylko zobaczyliśmy ofertę Pastoral Center we Wrocławiu, nie miało dla nas znaczenia, że spędzimy wiele godzin w samochodzie dojeżdżając w każdą sobotę przez 6 tygodni. Pomimo wysokich oczekiwań kurs bardzo pozytywnie nas zaskoczył. W dogłębny sposób dotknął wszystkich tematów, nad którymi warto się zastanowić przed podejściem do sakramentu, który przecież jest na całe życie - stwierdza zgodnie.

Więcej na temat przedmałżeńskiego kursu po angielsku oraz pomysłu, który powstał oddolnie po kursie, przeczytasz w 14. numerze "Gościa Wrocławskiego" już 11 kwietnia.