Spadła im z nieba

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 18/2021

publikacja 06.05.2021 00:00

– Na moim miejscu każdy zrobiłby to samo – przekonuje pani Wanda z Wołowa. To oczywiście nieprawda.

▲	Od chwili powołania Fundacja im. Brata Alberta miała jasno sprecyzowaną misję – niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie. ▲ Od chwili powołania Fundacja im. Brata Alberta miała jasno sprecyzowaną misję – niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie.
Monika Łącka /Foto Gość

Bez żadnych wątpliwości należy stwierdzić: dar pani Wandy jest wyjątkowy. Mieszkanka Wołowa przekazała bowiem Fundacji im. Brata Alberta swój dom i gospodarstwo. W tym miejscu wkrótce powstanie niezwykle potrzebny na Dolnym Śląsku dom dziennego pobytu dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. Tak naprawdę to historia zatacza koło, ponieważ jedna z założycielek fundacji – Zofia Tetelowska – oddała swoje gospodarstwo dla niepełnosprawnych w Radwanowicach pod Krakowem. Tak powstała organizacja i tam też mieści się do dziś jej dom macierzysty.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.