Zaszczepione do opieki i miłości

Maciej rajfur

|

Gość Wrocławski 20/2021

publikacja 20.05.2021 00:00

We Wrocławiu przy łóżkach chorych pełnią służbę nieprzerwanie od 1946 roku. Miasto pędzi przed siebie, a siostry realizują misję miłości opartą na tajemnicy życia Świętej Rodziny.

▲	Uwierzcie nam na słowo: oto trzy siostry nazaretanki w pracy – s. Francesca, s. Vianeja i s. Kinga. Przez pewien czas kombinezony były dla nich jak drugie habity. ▲ Uwierzcie nam na słowo: oto trzy siostry nazaretanki w pracy – s. Francesca, s. Vianeja i s. Kinga. Przez pewien czas kombinezony były dla nich jak drugie habity.

Przy ul. Świętego Marcina przez kilka tygodni dochodziło do niezwykle kontrastowej sytuacji. Mimo zaawansowanej pandemii do pobliskiej pizzerii ustawiały się długie kolejki, po kilkadziesiąt osób. Lokal był przez kilka godzin dziennie wypełniony do ostatniego miejsca. Na stolik czekało się nawet dwie godziny. Natomiast dosłownie 50 metrów dalej, za murem, w Domu Pomocy Społecznej im. Świętej Rodziny ludzie przemieszczali się w kombinezonach, maskach oraz osłonach na buty. Musieli podpisywać się na plecach, żeby móc się rozpoznać. Wydaje się, że pandemia powoli mija, ale nie za tym murem, gdzie trzeba chronić szczególnie ciężko chorych. Misja i praca sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu to codzienna walka o normalność.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.