Hetmańska buława dla Matki Bożej

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 12.09.2021 14:07

Podczas odpustu w kościele na Piasku ku czci Matki Bożej Zwycięskiej z Mariampola złożono na ołtarzu maryjnym nowe wotum - buławę hetmańską.

Hetmańska buława dla Matki Bożej Poświęcenie nowego wotum dla Matki Bożej Zwycięskiej, której obraz słynący łaskami znajduje się w kościele na Piasku. Maciej Rajfur /Foto Gość

Mszy świętej w niedzielne południe w kościele pw. NMP na Piasku przewodniczył ks. prof. Włodzimierz Wołyniec. Gospodarzami uroczystości były stowarzyszenie "Wspólnota Mariampolska" oraz Towarzystwo Edukacji Historycznej i Patriotycznej "Semper Fidelis". Eucharystię uświetniły poczty sztandarowe.

- Pan Bóg nie lubi pustki. Nie chce pustkowia, dlatego wypełnił je życiem i stworzył świat. Chce, żeby wszystko tętniło życiem, by czas się wypełnił. Pokazuje On swoje pragnienie pełni. Kiedy przeprowadzam egzaminy pisemne, zdarza się, że student oddaje pustą kartkę. My też nie lubimy pustki. Przydarzyło mi się również w czasie kazania, iż miałem pustkę w głowie, dlatego warto mieć notatki. Ale nie chodzi tylko o pustkę w głowie, lecz o tę w sercu, we wnętrzu -  mówił w homilii ks. prof. Wołyniec, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego.

Podkreślił, że pustka to najgorsze, co może się przydarzyć człowiekowi. Konsumpcjonizm zabija człowieka, który zajęty konsumowaniem niszczy w sobie pragnienia wyższe.

- Często mnie pytają: dlaczego na urlopie ksiądz jeździ w góry? Dlatego, że to mi pomaga zachowywać w sobie głębsze pragnienia, żeby we mnie nie było pustki. Żeby konsumpcjonizm nie zabijał tęsknoty do czegoś więcej - stwierdził ks. Wołyniec.

Przypomniał, że drugie imię Maryi to "pełna łaski". W jaki sposób wypełniać nasze wnętrze, aby było pełne łaski? Tylko obecnością Pana Boga. A On jest blisko, w zasięgu ręki. Człowiek, który się oddala od Boga, skazuje się na pustkę. Wystarczy się otworzyć i zaprosić Go do siebie, a napełnimy się łaską jak Maryja.

- Wypełniajmy nasze życie dobrymi czynami. Jesteśmy niedoskonali, dlatego napełniamy stągwie wodą, czyli czymś ludzkim i niedoskonałym. Ale Bóg przemienia tę wodę w wino - nadaje zatem wodzie większy sens. Jeśli Jezusowi ofiarujemy naszą pracę, każde nasze działania, On je przemieni w lepsze, oczyści z egoizmu, z próżnej chwały. A więc naszym zadaniem jest ciągłe wypełnianie stągwi wodą - podsumował kaznodzieja.

Pod koniec Mszy świętej ks. Wołyniec poświęcił hetmańską buławę - nowe wotum na ołtarz Matki Bożej Zwycięskiej z Mariampola. Co ciekawe, na tym ołtarzu jako wotum wiszą już dwie szable: z Wiednia i z Warszawy.

Po modlitwie ks. prał. Stanisław Pawlaczek przeniósł buławę i złożył ją na ołtarz maryjny.

Przypomnijmy, że koronacja obrazu Matki Bożej Zwycięskiej odbyła się 10 września 1989 r. na placu przy pobliskim kościele św. Marcina. Mszy św. przy ołtarzu polowym przewodniczył kard. Franciszek Macharski, homilię wygłosił kard. Józef Glemp, a obraz ukoronował kard. Henryk Gulbinowicz. Przy tym wizerunku odbył się Akt Zawierzenia Ludu Bożego Archidiecezji Wrocławskiej Matce Bożej Zwycięskiej.