Na dwóch skrzydłach

Karol Białkowski Karol Białkowski

publikacja 24.10.2021 22:33

Do kaplicy Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka - Centrum Medycyny Ratunkowej zostały w niedzielę (24 października) wprowadzone relikwie św. Jana Pawła II (patronuje kaplicy) oraz bł. Hanny Chrzanowskiej.

Na dwóch skrzydłach Kaplica szpitalna jest otwarta całą dobę, dlatego chorzy mogą adorować Pana Jezusa w tabernakulum oraz modlić się przy relikwiach bł. Hanny Chrzanowskiej i św. Jana Pawła II o każdej porze dnia i nocy. Karol Białkowski /Foto Gość

Mszy św. przewodniczył ks. Krzysztof Jankowski, długoletni kapelan miejscowego szpitala, a obecnie wikariusz parafii pw. św. Franciszka z Asyżu i kapelan w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu. Homilię wygłosił obecny kapelan ks. Michał Adamkowski.

Przypomniał, że niedzielna Eucharystia miała charakter odpustowy ze względu na piątkowe liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II. - Wielki człowiek, wielka osobowość. W swoim nauczaniu łączył naukę i wiarę. W swojej encyklice "Fides et ratio" zaznaczył, że nauka i wiara są jak dwa skrzydła, na których człowiek wznosi się do Boga. Zapożyczając tę metaforę, myślę, że się nie pomylę, że medycyna i wiara są jak dwa skrzydła, dzięki którym człowiek może przezwyciężyć chorobę, by wrócić do pełni zdrowia duszy i ciała. Ale należy pamiętać, że aby się na tych skrzydłach wznosić, potrzeba ich obu. Na jednym skrzydle się nie poleci. Wiara i nauka, wiara i medycyna - zaznaczył.

Kaznodzieja zwrócił uwagę słuchaczy na drugą postać, która bardzo mocno była obecna podczas liturgii - bł. Hannę Chrzanowską, patronkę pielęgniarek. Zwrócił uwagę, że jest ona niezwykle zasłużona dla medycyny. Zwrócił uwagę, że jej postać wciąż nie jest znana.

Przybliżając biografię błogosławionej, ks. M. Adamkowski zwrócił uwagę, że przez lata coraz bardziej zbliżała się do Kościoła, a jej życie wewnętrzne koncentrowało się przede wszystkim na Eucharystii i niesieniu pomocy bliźniemu w duchu ewangelicznym.

Przypomniał też, że kondukt pogrzebowy po śmierci bł. H. Chrzanowskiej poprowadził kard. Karol Wojtyła. Cytował też homilię ówczesnego metropolity krakowskiego z uroczystości pogrzebowych: "Dziękujemy ci, pani Hanno, że byłaś wśród nas, że  byłaś taka, jaka byłaś. Z tą wielką prostotą, z tym wewnętrznym żarem, że byłaś wśród nas wcieleniem Chrystusowych  błogosławieństw z kazania na górze, zwłaszcza  tego, które mówi »błogosławieni miłosierni«. Dziękujemy Panu Bogu za życie, które miało taką wymowę, które pozostawiło nam świadectwo tak bardzo przejrzyste, tak bardzo czytelne. Niech twoją nagrodą będzie sam Pan, niech promieniowanie  twojej posługi trwa wśród nas i wszystkich nas nieustannie uczy, jak służyć Chrystusowi w bliźnim".

- Widzimy więc, że drogi św. Jana Pawła II i bł. Hanny Chrzanowskiej się przecinały. Dlatego tym bardziej cieszymy się ich wspólną obecnością pośród nas. Pozostaną w naszej kaplicy i będą mogli  wstawiać się za nami u Pana Boga, a my będzie mogli oddawać im publiczny kult w naszej kaplicy szpitalnej. Mając tak wielkich orędowników, za ich przyczyną wypraszajmy potrzebne dla nas łaski - zakończył.

Posłuchaj całej homilii: