Wrocław. Pandemia nie zniechęciła

Karol Białkowski Karol Białkowski

publikacja 06.01.2022 14:37

Mimo ograniczeń liczbowych, obowiązującego dystansu i maseczek, na trasie wrocławskiego Orszaku Trzech Króli zgromadziło się kilka tysięcy mieszkańców miasta. Nie wzięli udziału w pochodzie, ale towarzyszyli Mędrcom w ich drodze do Jezusa. Na zakończenie wszyscy mogli oddać pokłon Dziecięciu.

Wrocław. Pandemia nie zniechęciła Jezuskiem był w tym roku mały Kazio. A na scenie, poza rodzicami, towarzyszyło mu rodzeństwo. E. Woźniak-Łojczuk zaznacza, że każdego roku w gotowości są aż trzy "święte rodziny". - Musimy zawsze być przygotowani na niespodziewane sytuacje - podkreśla. Karol Białkowski /Foto gość

Ten orszak był przede wszystkim radosny. Cieszymy się, że po roku przerwy udało nam się go zorganizować i przeprowadzić. Po tej rocznej przerwie uświadomiliśmy sobie jak bardzo ten orszak jest dla nas ważny i potrzebny nam samym, naszym rodzinom i naszemu miastu - mówi Elżbieta Woźniak-Łojczuk, rzecznik prasowy wydarzenia.

Zobaczcie zdjęcia:

Zwraca uwagę, ze barwny pochód to świadectwo i możliwość pokazania dzieciom praktycznego przejawu naszej wiary. - Bardzo nam zależało, żeby ta tradycja, która jest stosunkowo młoda, miała swoją kontynuację.W tym roku wzięło udział w przedsięwzięciu 150 aktorów, którzy wcześniej musieli się zapisać za pomocą formularza zgłoszeniowego. Pozostali byli poproszeni o to, by towarzyszyli pochodowi, stojąc na trasie. Mimo to wielu wrocławian dotarło do rynku i osobiście pokłoniło się Dziecięciu. Nie brakło też radośnie odśpiewanych kolęd.

W ubiegłych edycjach we wrocławskim orszaku brało udział nawet ponad 30 tys. uczestników, a samych aktorów było ponad 500.

Orszak Trzech Króli 2022 we Wrocławiu
Gosc Wroclawski [live]