Bądźcie czujni! Nawet u kosmetyczki możecie usłyszeć o Jezusie, który uzdrawia i zbawia.
Marta nie boi się mówić o Bogu w swojej pracy. Okazuje się, że w ewangelizacji przy zabiegach upiększających jest niezwykle skuteczna.
Maciej Rajfur /Foto Gość
W tym roku mija 10 lat od głębokiego nawrócenia Marty Dąbrowskiej. Wtedy mieszkanka Wrocławia uznała Jezusa za Pana i Zbawiciela i zaprosiła go do swojego życia. Chrystus to zaproszenie przyjął i tak się rozgościł, że działa nawet w jej gabinecie kosmetycznym.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.