Gmina Trzebnica palmami stoi

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 10.04.2022 18:31

Parada palm wielkanocnych i kiermasz świąteczny sprawiły, że Trzebnica mimo kapryśnej pogody była w Niedzielę Palmową miastem wielu barw.

Gmina Trzebnica palmami stoi Trzebnica mimo kiepskiej pogody dzisiaj zachwyciła kolorami, a to za sprawą palm. Maciej Rajfur /Foto Gość

Wróciła inicjatywa parady palmowej, po czasie pandemii. Sołectwa gminy Trzebnica mobilizują się i przygotowują wielkie palmy, które zabierają na uroczyste przejście przez miasto w Niedzielę Palmową. Tym razem było ich siedemnaście. Przy okazji wydarzenia zorganizowano także kiermasz z rękodziełami regionalnymi.

Pochód ruszył przed południem z deptaka trzebnickiego i udał się do Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej. Tuż przed wyjściem o minutę ciszy w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej poprosił burmistrz Marek Długozima, dzisiaj bowiem przypada 12. rocznica tragedii pod Smoleńskiem.

- Niedziela Palmowa symbolizuje tryumfalny wjazd Jezusa Chrystusa wraz z apostołami do Jerozolimy. Parada palm jest symboliczna dla chrześcijaństwa, ale ma bardzo wymowne znaczenie dla naszego miasta. Ten dzień ma głęboki wymiar, bo wszyscy wołamy „Hosanna”, a za niecały tydzień będziemy krzyczeć „Ukrzyżuj Go!”. Ale zwieńczeniem Triduum Paschalnego jest Zmartwychwstanie Chrystusa, czego jako chrześcijanie mamy świadomość - mówił  burmistrz Trzebnicy.

Jako pomysłodawca całego wydarzenia, które z powodzeniem organizuje od kilku lat, podkreśla, że rekordowa liczba palm sięgnęła kiedyś 36. Teraz powoli inicjatywa się odradza po pandemii.

W radosnym korowodzie kroczyli m.in. mieszkańcy wsi Brzezie. Kilkanaście osób stamtąd zrobiło wielką palmę. Zarówno dzieci jak i dorośli. Zajęło im to tydzień. 

- W palmie widzimy ręcznie robione kwiaty, ogrodowy bukszpan, mech chrobotek, słomianki, zboża i bazie. Wszystko naturalne, tak jak w palmie powinno być. W tym pochodzie idziemy pierwszej edycji bez przerwy. Każda wioska ma swoje stroje folkowe i w ten sposób się wyróżniamy - mówi Kamila Szymańska, sołtys wsi Brzezie.

Jak dodaje, nie było konkretnego planu na wygląd palmy. Koncepcja rodziła się w trakcie tworzenia.

- Po prostu schodzimy się w jeden wieczór do świetlicy, zaczynamy robić pierwsze kwiaty. Pomagają nam dzieci. To dla nas także świetny sposób na integrację - dodaje K. Szymańska. Palma trafi do kościoła w Brzezi.

Gdy kolorowy korowód doszedł pod trzebnicką bazylikę, palmy - te większe i mniejsze - poświęcił ks. Piotr Filas SDS, proboszcz i kustosz. Później wszyscy zebrani udali się na uroczystą Mszę Świętą do świątyni. Wielkie palmy znalazły się przed ołtarzem.