Strzały i krzyki przed katedrą. To dla większego bezpieczeństwa

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 18.05.2022 16:38

Na Ostrowie Tumskim było dzisiaj wyjątkowo głośno. Strzały, huk i krzyki. Turystów, mieszkańców i pielgrzymów mogło to stresować, ale powodów do niepokoju nie ma.

Strzały i krzyki przed katedrą. To dla większego bezpieczeństwa Służby przeprowadzały m.in. symulację akcji, w której przestępcy z bronią dostali się do katedry i próbują wziąć zakładników. Maciej Rajfur /Foto Gość

Przed archikatedrą wrocławską przeprowadzane były specjalne ćwiczenia służb, które mają zapobiegać zagrożeniu m.in. terrorystycznemu. Obyły się one m.in. z myślą o zbliżających się uroczystościach beatyfikacyjnych sióstr elżbietanek, które odbędą się we Wrocławiu 11 czerwca.

- Tego typu ćwiczenia są jednymi z pierwszych w Polsce. Dolnośląscy policjanci realizowali ćwiczenia aplikacyjne w katedrze wrocławskiej. Mają one na celu przygotowanie się do sytuacji niebezpiecznej, która może nastąpić. Chodzi także o ćwiczenie i współdziałanie funkcjonariuszy wielu komórek organizacyjnych, w tym pododdziału kontrterrorystycznego dolnośląskiej policji - mówi aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu.

Służby przeprowadzały m.in. symulację akcji, w której przestępcy z bronią dostali się do katedry i próbują wziąć zakładników.

W ćwiczeniach w rolę pozorantów wcielili się uczniowie Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Henrykowie.

- Byliśmy zakładnikami w katedrze, z której ostatecznie musieliśmy sprawnie się ewakuować. Przeprowadzano kilka wariantów. Czasem trzeba było paść na ziemię, gdy padły strzały. Innym razem wybiec z kościoła z rękami na głowie. Jestem pierwszy raz na takim szkoleniu, ale nie boję się ani nie stresuję. Cieszę się, że możemy pomóc. To niezwykle ciekawe, jakie procedury mają służby w takiej sytuacji kryzysowej - mówi Wiktoria Poznańska z drugiej klasy henrykowskiego liceum.