Przez cztery dni ponad 40 osób pokonało na rolkach 220 kilometrów. Cel był jasny – Jasna Góra.
Wędrowaniu towarzyszyła akcja „Kilometry miłości”. Uczestnicy, jeśli chcieli, mogli zapłacić za każdy przejechany kilometr. Zebrane środki zostaną przekazane na pomoc dzieciom w salezjańskim oratorium w Monrovii w Liberii.
ks. Jerzy Babiak SDB /Foto Gość
Każdy sposób jest dobry, by dotrzeć na spotkanie z Matką Bożą. Jednak poza samym celem liczy się także droga. W miarę pokonywania kolejnych kilometrów człowiek mierzy się z trudami i słabościami. Pątniczy szlak kształtuje nowego człowieka. – W czasie drogi towarzyszyło nam hasło „Pokój zamiast wojny”. Chcieliśmy dotknąć tej prawdy, którą dał zmartwychwstały Chrystus, i uczyć się realizacji zadania bycia orędownikami pokoju w świecie – wyjaśnia ks. Jerzy Babiak SDB, główny przewodnik Rolkowej Pielgrzymki Wrocławskiej.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.