Ostatnim akcentem okresu Bożego Narodzenia jest uroczystość Objawienia Pańskiego. Tego dnia ulicami polskich miast, miasteczek i wsi przejdą kolorowe pochody, których celem będzie betlejemska grota i pokłon oddany nowo narodzonemu Jezusowi.
Są organizowane we Wrocławiu od 2010 roku. Największy, jaki przeszedł przez stolicę Dolnego Śląska, zgromadził ok. 30 tys. uczestników.
Karol Białkowski /Foto Gość
Przygotowania zaczęliśmy już w listopadzie. To bardzo intensywny dla nas czas – mówi Elżbieta Woźniak-Łojczuk, rzecznik prasowy największego w regionie, wrocławskiego Orszaku Trzech Króli. Najbliższe wydarzenie po pandemicznych ograniczeniach z dwóch ostatnich lat wraca na swoją starą trasę. – Wyruszamy z Ostrowa Tumskiego przez mosty Tumski i Piaskowy aż do pl. Dominikańskiego i dalej, ul. Oławską, do rynku.
Wspólnota i inspiracja
Pani rzecznik zaznacza, że orszak jest wydarzeniem dla każdego, niezależnie od wieku. – Formuła jest tak szeroka, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Najmłodszych zawsze zapraszamy, by się przebrali. Takie ich zaangażowanie sprawia, że uczą się przeżywania tego święta. W ten sposób budowane są ich wiara i religijność. Starsi mają większe obowiązki, a dorośli odpowiadają choćby za straż ojcowską, która dba o bezpieczeństwo – wymienia.
Oczywiście, nie wszyscy uczestnicy są włączeni do grona bezpośrednich organizatorów. – Zapraszamy każdego wrocławianina. To okazja do spotkania i kolędowania. Od własnej inwencji zależy, w jaki sposób zechcemy się w to wydarzenie włączyć – dodaje. Pani Elżbieta zaznacza, że dzięki gadżetom, które powstały w związku z orszakami, rodzinne świętowanie można przedłużać. – Są dostępne gry czy książeczki, które mogą stać się dobrą inspiracją do rozmów w domach o uroczystości Objawienia Pańskiego – dodaje.
Organizatorom bardzo leży na sercu potrzeba zaangażowania w orszak społeczności ukraińskiej. – Ukraińskie dzieci będą wśród aktorów, ale mamy nadzieję, że wiele rodzin dołączy do nas na trasie. Chcemy ich życzliwie przyjąć i mamy nadzieję, że poczują się dobrze w naszej orszakowej wspólnocie – zaznacza. Nie ma wątpliwości, że wśród wielu tysięcy uczestników orszaku są też tacy, którzy traktują to wydarzenie jako kolejną barwną inicjatywę w sercu miasta. – Mocno wierzymy, że i takie osoby odnajdą w naszej propozycji pierwiastek duchowy, który sprowokuje je do refleksji. Treści, które wypełniają inicjatywę, wprost odwołują się do Ewangelii. To może być małe ziarenko zasiane w sercach, które – daj, Boże – w pewnym momencie zaowocuje – przekonuje. Zwraca też uwagę, że zwłaszcza dzieci zadają pytania, na które trzeba im odpowiedzieć. Nawet jeśli ktoś uznaje orszak za element tradycji czy folkloru, to jednak musi się z nimi zmierzyć.
Po wrocławsku
Elżbieta Woźniak-Łojczuk podkreśla, że każdy orszak jest inny. Mimo że scenariusz pochodu jest stały, to jednak każdego roku organizatorzy dokładają elementy wyjątkowe. Były już ogromne koncerty kolęd z Arką Noego czy Golec uOrkiestrą, ale też drobniejsze akcenty. – Główne postacie orszakowe oczywiście się nie zmieniają – są pasterze, Mędrcy ze Wschodu, król Herod, aniołowie i diabły. Ale we Wrocławiu staramy się dołożyć zawsze akcent lokalny. W ubiegłych latach razem z nami szli bł. Czesław czy św. Jan Chrzciciel, a także wrocławski latarnik – przypomina.
Nie inaczej będzie tym razem. Wśród królewskiej świty będzie m.in. św. Jan Nepomucen. – On jest patronem mostów. Przez jego obecność chcemy symbolicznie zaznaczyć, że orszak ma budować mosty między ludźmi – tłumaczy. Będą również beatyfikowane w czerwcu we Wrocławiu siostry męczenniczki elżbietańskie. – Planujemy jeszcze wiele innych niespodzianek, ale przede wszystkim zachęcamy do głośnego kolędowania na całej trasie orszaku – dodaje.
Wydarzenie zakończy się tradycyjnym pokłonem Świętej Rodzinie. Kto wcieli się w rolę Maryi, Józefa i Dzieciątka? – Zawsze przygotowane są aż trzy Święte Rodziny. Na wypadek, gdyby kogoś zmogła choroba lub przydarzyły się inne nieprzewidziane rzeczy, zawsze mamy pewność, że nie zostaniemy bez głównych aktorów – zaznacza E. Woźniak-Łojczuk.
Wrocławski Orszak Trzech Króli wyruszy 6 stycznia o 12.00. Informacje o innych orszakach w archidiecezji wrocławskiej będzie można znaleźć po Nowym Roku na: wroclaw.gosc.pl.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.