Drukuj
Muzyczna uczta w dawnym salonie państwa Steinów
publikacja 29.12.2022 21:42
Koncert charytatywny "Solidarni z Ukrainą" to ostatnie wydarzenie muzyczne w Domu Edyty Stein w tym roku, który we Wrocławiu dedykowany był patronce Europy. Goście mogli podziwiać brzmienie zakupionego niedawno fortepianu - takiego, jaki niegdyś stał u państwa Steinów.
Publiczność usłyszała m.in. Hannę Sosnowską-Bill.
Agata Combik /Foto Gość
Publiczność powitała Ewa Stawińska z Zarządu Towarzystwa Edyty Stein. Wspomniała o towarzyszącej koncertowi zbiórce paczek świątecznych, które pojadą do ukraińskich dzieci pozostających w swoim kraju – akcji zorganizowanej na prośbę Fundacji „Ukraina”. Zauważyła, że Edyta Stein również cierpiała z powodu narodowości, swoich przekonań. W jej czasach także usiłowano decydować, kto ma prawo żyć. W czasie jednego ze swoich wykładów w Getyndze wypowiedziała znaczące słowa: „Potrzebni są ludzie, którzy świadomie wezmą na siebie odpowiedzialność za wspólnotę, którzy znają skarby swojego narodu i czerpią z nich, a także potrafią spojrzeć poza granice narodu”.
Zdjęcia:
– Cieszę się, że tak szczególnym akcentem kończymy Rok Edyty Stein. To nie jest zakończenie, ale raczej początek wielkiej przygody rozprzestrzeniania, upowszechniania wiedzy o Edycie Stein, o tym miejscu, o Towarzystwie, o Domu Edyty Stein, o całym dziedzictwie, które za tą wielką postacią stoi – mówił Marek Mutor, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. obchodów Roku Edyty Stein. – Łączy narody, łączy religie, jest patronką Europy, a my, Polacy, Ukraińcy i inni, jesteśmy w tej Europie. Myślę, że możemy jeszcze w tę Europę wierzyć, jeśli będzie miała takich patronów.
Jerzy Owczarz, dyrektor artystyczny Dolnośląskich Salonów Muzycznych, przypomniał ideę XIX-wiecznych salonów oraz przedstawił muzyczną propozycję na czwartkowy wieczór. – Kompozytorzy byli bardzo wrażliwi na bieżące wydarzenia historyczne, które wokół nich się działy – zauważył. – Jeśli spojrzymy na muzykę XVII, XVIII, XIX i początku XX wieku, to znajdziemy temat wojny, cierpienia, smutku, ale i nadziei; znajdziemy pocieszenie, bo i po to muzyka była pisana.
W programie koncertu znalazły się utwory kompozytorów polskich, niemieckich, a także muzyka rodem z Ukrainy. Wystąpili: Hanna Sosnowska-Bill – sopran, Franciszek Gwizdowski – baryton, Maurycy Huf – fortepian, Farid Babaiev – fortepian, Jerzy Owczarz – fortepian.
Przedsięwzięcie zostało zrealizowane w ramach projektu "Wrocławskie Salony Muzyczne - Dom Edyty Stein", jako zadanie publiczne współfinansowane przez Urząd Marszałkowski. Na prośbę gości przeprowadzona została dodatkowo zbiórka pieniędzy przez wolontariuszy Fundacji Ukraina.