Tam nie było „chemii”

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 06/2023

publikacja 08.02.2023 20:55

Przez ponad 45 lat wyszło stąd kilka milionów bochenków. Upadek rodzinnej rzemieślniczej piekarni to znak czasu.

Pan Andrzej przejął od ojca zakład, który funkcjonował  od 1977 roku. Pan Andrzej przejął od ojca zakład, który funkcjonował od 1977 roku.
Maciej Rajfur /Foto Gość

Dla piekarni przy ul. Jagiellończyka 1 na wrocławskim Nadodrzu 31 stycznia był ostatnim dniem jej funkcjonowania. Za ladą, na ścianie nad pustymi już półkami wisi obraz Matki Bożej. Na zapleczu, w warsztacie naprzeciwko pieca – krzyż. Bóg był obecny w zakładzie, gdzie powstawał najcenniejszy skarb, z ludzkiej pracy pochodzący.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.