Powołani do Bożej drużyny. Turniej piłkarski ministrantów im. bł. Carla Acutisa

Agata Combik Agata Combik

|

Foto Gość

publikacja 23.02.2023 15:41

O Bożym i naszym wyborze mówił bp Maciej Małyga, przewodnicząc Mszy św. otwierającej sportowe wydarzenie. - Bóg jest naszym przyjacielem z kościoła, z Mszy św., ale On - wszechobecny - może być także naszym przyjacielem z boiska - podkreśla ks. Jakub Sadzyński z Oławy.

Powołani do Bożej drużyny. Turniej piłkarski ministrantów im. bł. Carla Acutisa Mecz otwarcia. Agata Combik /Foto Gość

Turniej odbył się w miejscowości Gać na terenie parafii w Małujowicach. Rozpoczęła go Msza św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża św., gdzie uczestników powitali ks. Robert Jasik, oławski dziekan, oraz ks. Mieczysław Tomasz Sałowski , proboszcz parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Małujowicach.

Zobacz zdjęcia:

Biskup Maciej zwrócił uwagę na różne wybory, jakich nieustannie w życiu dokonujemy. Najważniejszy jednak wybór to ten, którego dokonał Bóg wobec nas. – On wybiera każdego do różnych dróg bliskości z Nim – mówił, zapraszając do radości z Boskiego zaproszenia. – Pan Jezus wybrał ciebie. Bóg wszechmocny, wszechpotężny, niewidzialny, niepojęty o tobie pamięta. Wybrał ciebie, cieszy się tobą, patrzy na ciebie, jak na Piotra czy innych uczniów, z wielką miłością, wielką nadzieją.

Wspomniał również o drugim wyborze – tym, którego może dokonać człowiek: – Pan Jezus wybrał nas, a my chcemy ciągle wybierać Jego.

„Ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza” – stwierdził kiedyś św. Jan Paweł II. Jego słowa przypomniał ks. Jakub Sadzyński z oławskiej parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, organizator turnieju. Dodał, że dla wielu ministrantów, ale także dla wielu księży, piłka nożna rzeczywiście jest ważna. Niedawno po raz kolejny reprezentacja Polski wygrała Mistrzostwa Europy Księży w halowej piłce nożnej.

– Księża też kochają boisko – mówił. – Pan Bóg jest wieczny, widział wszystkie mistrzostwa świata, wszystkie finały ligi mistrzów, wszystkie mistrzostwa Europy i pewnie wszystkie turnieje ministranckie... Tutaj z nami też jest obecny, zgromadził nas i niech nam błogosławi. On daje nam ten czas... Bóg jest naszym najlepszym przyjacielem – z kościoła, z Mszy św., ale może być i naszym przyjacielem z boiska.

Zauważył, że na boisku można Go zobaczyć choćby w innym zawodniku, do którego zawsze należy odnosić się przyjaźnie. W piłkę grał także bł. Carlo Acutis, patron turnieju. To jego zdjęcie z piłką nożną zainspirowało ks. Jakuba do organizacji rozgrywek.

Na początku turnieju biskup Maciej otrzymał w darze koszulkę klubu Moto Jelcz Oława z numerem 1. Po krótkiej modlitwie rozpoczął się mecz otwarcia, w którym zagrali księża, wraz z bp. Małygą, oraz lektorzy. Zakończył się wynikiem 2:2. Biskup zdobył dla swojej drużyny jednego gola.

W rozgrywkach uczestniczyli ministranci i lektorzy z Oławy, z Namysłowa, z Brzegu, Milicza, Wrocławia-Kozanowa, Marcinkowic. Rywalizowali w dwóch grupach wiekowych – do 12. roku życia (3 drużyny) oraz starsi (7 drużyn). W każdej drużynie grało 6 zawodników.

W grupie młodszej pierwsze miejsce zajęła parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu, a w starszej parafia pw. św. Andrzeja Boboli w Miliczu.

 

Powołani do Bożej drużyny. Turniej piłkarski ministrantów im. bł. Carla Acutisa   Msza św. otwierająca spotkanie. Agata Combik /Foto Gość