Proboszcz z Głuszyny został strażakiem

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

publikacja 04.05.2023 10:09

- Pełnię funkcję kapelana Ochotniczej Straży Pożarnej w Głuszynie i pomyślałem, że chciałbym też zostać jednym z nich - mówi ks. Grzegorz Tabaka, który przeszedł szkolenie podstawowe OSP.

Proboszcz z Głuszyny został strażakiem Ks. Grzegorz odbiera zaświadczenie ukończenia szkolenia podstawowego strażaka ratownika OSP. PSP w Namysłowie

Ks. Grzegorz Tabaka kilka dni temu zakończył kurs podstawowy strażaka OSP. Dzisiaj, we wspomnienie św. Floriana, opisujemy nowe wyzwanie proboszcza parafii pw. Wszystkich Świętych w Głuszynie.

- Na co dzień współpracuję z OSP. Od 1,5 roku jestem ich kapelanem, więc pomyślałem, że skoro mam taką funkcję, to dobrze byłoby być jednym z nich. Jak czas pozwoli, może będę brał udział w interwencjach. Kiedy włączy się alarm, a będę mógł, pobiegnę do remizy i włączę się akcję ratunkową - zapowiada ks. Grzegorz.

Kurs podstawowy obejmuje część teoretyczną i praktyczną. Wszystko odbyło się w jednostce powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Namysłowie. Kapłan jeździł przez kilka tygodni na szkolenie. 

- Mieliśmy zajęcia z pierwszej pomocy, gaszenie, cięcie aut na szrocie, przyjmowanie śmigłowca, zasady ruchu drogowego. Wszystko było zakończone egzaminem teoretycznym i praktycznym, a w ramach tego mieliśmy do pokonania przejście komory dymnej z całym oporządzeniem - opisuje "Gościowi" proboszcz z Głuszyny.

Ćwiczenia praktyczne ze sprzętem odbywały się pełnym bojowym umundurowaniu. Ks. Grzegorz nie raz obsługiwał gaśnicę, czy np. ciął samochody nożycami pneumatycznymi.

W OSP Głuszyna jest kilkunastu strażaków. Jednostka dysponuje także nowym wozem, przekazanym w zeszłym roku.

- Przed objęciem tutaj parafii wcześniej nie miałem do czynienia ze strażą pożarną. Nie uczestniczyłem jeszcze w żadnej akcji, ale przed jak w trakcie szkolenia widziałem, że to mi odpowiada. Poszedłem przecież z własnej woli. Straż pożarna to służba, zauważanie drugiego człowieka. Strażak jest od tego, żeby ratować innych. Być po prostu dla nich - podsumowuje kapłan.