Z Jasnej Góry na koniec świata

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 18/2023

publikacja 04.05.2023 00:00

O pielgrzymce, długiej i samotnej, która pozwala wiele przemodlić i przemyśleć, Ryszard Fudała pomyślał po śmierci żony. Na swoim oznakowanym flagami rowerze wyruszył w stronę do Santiago de Compostela.

Wyprawa rozpoczęta! Wyprawa rozpoczęta!
Archiwum prywatne

Ukochana żona odeszła 5 miesięcy temu. – Nie mogłem sobie miejsca znaleźć. To było, i dalej jest, bardzo trudne doświadczenie. Pomyślałem o pielgrzymce – wyjaśnia Ryszard. – Najpierw zastanawiałem się nad wędrówką na Jasną Górę, ale... wydawało mi się to trochę za krótko. Zacząłem przygotowywać się do camino.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.