Moc w nogach i w sercu

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 28/2023

publikacja 13.07.2023 00:00

XIII Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę za nami. Uczestnicy przejechali prawie 360 km zaledwie w dwa dni. Dojechali przed obraz Królowej Polski, a później wrócili do stolicy Dolnego Śląska.

Najliczniejsze edycje miały 140 uczestników. W tym roku na trasę Wrocław–Częstochowa–Wrocław wyruszyło 60 osób. Najliczniejsze edycje miały 140 uczestników. W tym roku na trasę Wrocław–Częstochowa–Wrocław wyruszyło 60 osób.
Maciej Rajfur /Foto Gość

Pierwsza taka pielgrzymka wyruszyła w 2001 roku. Ale zaczęło się chwilę wcześniej, kiedy Henryk Charucki przygotował wyścigowy rower dla o. Bonawentury, franciszkanina z wrocławskich Karłowic. – Jak go zobaczyłem pierwszy raz, ważył grubo ponad 100 kg. Pomyślałem, że przejedzie się dwa razy i nastąpi koniec tej przygody. Ale usłyszałem, że pojechał do Rzymu na dwóch kółkach. Ostatecznie kupił rower przystosowany do niego i zaproponował pielgrzymkę na Górę św. Anny. To ja wymyśliłem, że może wybierzemy się od razu na Jasną Górę. I następnego roku pojechaliśmy w 9 osób – wspomina H. Charucki, triumfator Tour de Pologne z 1979 roku.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.