Kto kogo bardziej obdarowuje?

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 30/2023

publikacja 27.07.2023 00:00

Wspólnota L’Arche Wrocław świętowała 20. urodziny. To miejsce niezwykłe, które od początku tworzy dla osób z niepełnosprawnościami prawdziwy dom.

Kto kogo bardziej obdarowuje? Jubileusz był okazją do wspomnień, ale i snucia ambitnych planów na przyszłość. Archium L'arche

Pewnego dnia na Karłowicach 20 lat temu zebrała się grupa ludzi zaangażowanych w świat osób z niepełnosprawnościami. Nie było miejsca, gdzie one mogłyby się wówczas zakorzenić i zamieszkać. Rodzice potrzebowali wsparcia. Szybko zawiązano inicjatywę, która przekształciła się w Fundację L’Arche. Obecnie we Wrocławiu prowadzi ona domy pomocy społecznej o charakterze rodzinnym, świadczące profesjonalne usługi opiekuńcze. Wyróżnia ją to, że opiekunowie i asystenci mogą zamieszkać razem z osobami z niepełnosprawnościami.

Coś więcej niż praca

Misją fundacji międzynarodowej L’Arche jest tworzenie miejsc, w których osoby z niepełnosprawnością mogą się rozwijać, dzielić swoje pasje ze społeczeństwem i wychodzić do ludzi. Arka sprawia, że czują się akceptowane. W Polsce działa siedem wspólnot: w Gdyni, Warszawie, Poznaniu, Opolu, Bydgoszczy, Śledziejowicach i we Wrocławiu. – Trafiają do nas niekoniecznie osoby, które znalazły się na ulicy lub bez opieki, choć to też się zdarza. Część z nich znalazła się u nas ze względu na świadomą decyzję odważnych rodziców, którzy chcieli rozwijać swoje dzieci. Pokazujemy, że możemy zadbać o osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Nie ma u nas dużej rotacji. Większość osób mieszka z nami wiele lat, do końca życia. Czują się tutaj dobrze – mówi Jakub Dykman, dyrektor wrocławskiej wspólnoty.

Przedział wiekowy jest różny, od 26 lat do 65 lat. Są kobiety i mężczyźni. 13 osób przebywa w domach pomocy społecznej, 12 korzysta z zespołu mieszkań chronionych, ponieważ wykazują się większą samodzielnością. – Opiekunowie tworzą z mieszkańcami niezwykłą więź. Jedzą razem posiłki, robią zakupy, modlą się. Świętują sukcesy, przeżywają rozterki. Dzielą ze sobą dom. Czują, że to praca z misją, życie w prawdziwej wspólnocie. Te relacje trwają długo po zakończeniu współpracy – dodaje J. Dykman.

Motywacja do rozwoju

Dyrektor podkreśla, że w L’Arche pracuje się na zasadzie wzajemności. Osoby, które są sprawne umysłowo, mogą pomagać innym w codziennych obowiązkach. – Przychodzimy ze świata, w którym jest dużo egoizmu, egocentryzmu, w którym promuje się jak największą zaradność i szybkość. Osoby z niepełnosprawnością uczą nas tego, że trzeba się w życiu zatrzymać, inwestować w relacje, pielęgnować szlachetne wartości – tłumaczy Jakub. Zaznacza, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną są ludźmi bezpośrednimi, spontanicznymi, szczerymi i otwartymi. Umieją szybko przebaczać. – Dlatego w L’Arche przeżywa się wyjątkowy czas przełamywania stereotypów. Dzielimy z nimi, a oni z nami cały swój świat. Przekraczamy bariery – tłumaczy dyrektor wspólnoty.

Wrocławska Arka odbiera dużo telefonów od rodzin, które szukają kameralnych domów dla osób z niepełnosprawnością. – Dlatego mamy motywację, by otworzyć kolejne placówki. Myślimy o tym, bo otrzymujemy jasne sygnały od mieszkańców Wrocławia, którzy potrzebują przestrzeni z godnością, miłością, tolerancją i kreatywnością – zapowiada.

Obie strony obdarowują

Monika Wołodkiewicz ma 23 lata. Od 1,5 roku należy do wrocławskiej wspólnoty L’Arche. Realizowała tam praktyki zawodowe, później w miarę regularnie przychodziła jako wolontariuszka, aż zamieszkała w domu w osobami niepełnosprawnymi. – Arka jest dla mnie przede wszystkim miejscem spotkania z drugim człowiekiem. Tam każdy jest ważny. Nie tylko my pomagamy osobom z niepełnosprawnością. Nawzajem obdarzamy siebie tym, czego nam brakuje, w czym niedomagamy. Taka wymiana darów, które się różnią, jest niezwykle cenna – mówi Monika. O swojej pracy i zaangażowaniu lubi myśleć w taki sposób, że każdy ma jakąś niepełnosprawność w jakimś aspekcie życia. I często okazuje się, że tu, gdzie niedomagam, niepełnosprawni domownicy radzą sobie o wiele lepiej niż ja. – Dajemy, ale i otrzymujemy. Uczymy się po prostu dla siebie być – podsumowuje asystentka w L’Arche.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.