Pod hasłem: „Uczyńcie wszystko, co wam powie Syn” odbędzie się diecezjalny synod o nawróceniu i odnowie życia Kościoła. Nie jest to wydarzenie elitarne, dla wybranych. Wręcz przeciwnie. Synod jest dla wszystkich ochrzczonych. Ale żeby w nim czynnie wziąć udział, należy zgłosić się do grupy w swojej parafii do końca września. Właśnie rozpoczął się etap presynodalny.

Dla dobra Kościoła

Jeśli wydaje ci się, że synod jest dla kogoś innego, to oznacza, że synod jest właśnie dla ciebie. Ma jasne i proste cele. – Doświadczyć spotkania Boga we wspólnocie ludu Bożego. Rozeznać, przemyśleć i przeorganizować kształt struktur kościelnych dla odnowy wiary i owocnej misji. Zarysować wizję życia Kościoła, która pozwoli wyprzedzać nadchodzące wydarzenia i nie działać reaktywnie – wymienia Adrianna Kwiatkowska z sekretariatu synodu.

Do tego wydarzenia zaproszeni są wszyscy ochrzczeni, bez względu na doświadczenia i charyzmaty wiary. Jest tylko jeden, prosty warunek: – Powinno nam zależeć na dobru Kościoła, na wspólnej modlitwie i szukaniu tego, co mówi Duch Święty do Kościoła wrocławskiego. Nie wymagamy żadnych dodatkowych przygotowań, tylko gotowości do wspólnej drogi – dodaje A. Kwiatkowska. Podkreśla, że do parafialnych grup presynodalnych mogą się zgłosić tacy, którzy dotąd nie angażowali się w życie Kościoła, a chcą dla niego działać. To właśnie dobry moment, by dołączyć.

Co to znaczy dołączyć?

Do biura synodu spływają listy parafialnych zespołów presynodalnych, czyli grup ze wszystkich parafii, które od września zaczną się modlić i rozeznawać stan życia duszpasterskiego naszej archidiecezji. Obecnie przyszło ich już ponad 180. Pozostało jeszcze 113. – Te zgłoszenia są bardzo różne. Od kameralnych, kilkuosobowych ekip, po takie, które mają kilkudziesięciu członków. Wciąż można do nich dołączyć. Najprościej podejść do swojego proboszcza w parafii i go o tym poinformować – mówi A. Kwiatkowska. Wówczas zdecydujemy się, aby raz w miesiącu spotkać się w swojej parafii z całym zespołem, czytać słowo Boże, dzielić się nim, rozeznawać. I szukać odpowiedzi na pytanie „Co zrobić, aby Kościół wrocławski żył bardziej Komunią i był gotowy na misję?”. Poza tym raz w miesiącu weźmiemy udział w spotkaniach rejonowych, zbierających dekanaty na katechezie, adoracji i agapie. Ten etap potrwa do czerwca 2024 roku. W maju natomiast oficjalnie rozpocznie się synod. Sekretariat synodu podkreśla ogromną rolę księży na tym etapie. – Są kluczową siłą w parafii, bez której nic sensownego się nie może wydarzyć. Jeśli oni będą w zespołach, to głęboko wierzę, że wszyscy dobrze rozeznają drogę i właściwie ją wcielą w życie – zaznacza pani Adrianna. Dodaje, że wcześniejszy Synod o synodalności pokazał, iż brakuje nam w Kościele Komunii, że żyjemy w osobnych pokojach, a nie we wspólnym domu. – Synod nie jest parlamentem, nie jest głosowaniem ani próbą wprowadzenia do Kościoła nowoczesnych ideologii pod przykrywką modlitwy. Nie jest także reformą Kościoła, lecz jego odnową – tłumaczy przewodnicząca sekretariatu synodu.

Powrót do pierwszej miłości

  Opowiada bp Maciej Małyga:

– Synod dla mnie jest najpierw radosnym doświadczeniem dzielenia się wiarą. Przypominam sobie słowa św. Augustyna: „Dla was jestem biskupem, z wami jestem chrześcijaninem”. Czeka nas wyjątkowy czas powrotu do pierwszej miłości, do tego, co jest w Kościele najważniejsze, co nas w Kościele kiedyś pociągnęło – wspólne doświadczenie obecności Pana Jezusa. Na co dzień to doświadczenie nam ginie z oczu, przykrywane przez nasze grzechy, słabości, przez drugorzędne sprawy. W synodzie nie chodzi o aktywizowanie do jakiejś akcji, lecz o zachęcenie do życia wiarą. W modlitwie bowiem odsłania się prawda naszego życia, to, kim jesteśmy. Zauważamy oblicze Boga. Synod jest dla nas wszystkich, więc zapraszam właśnie ciebie. Jesteś ważną częścią Kościoła. Bądź z nami. Już się cieszę na nasze wspólne spotkania przed Najświętszym Sakramentem i ze słowem Bożym.