Abp Józef Kupny 7 października poświęcił kościół pw. NMP Fatimskiej w Oleśnicy.
Szczególnym znakiem obrzędu było namaszczenie ołtarza krzyżmem świętym.
Maciej Rajfur /Foto Gość
Obrzęd konsekracji kościoła jest niezwykle bogaty w symbolikę. Arcybiskup Kupny najpierw umieścił w ołtarzu relikwie męczennika św. Andrzeja Boboli. Namaścił ołtarz krzyżmem świętym, a kapłani namaścili nim ściany świątyni. Nastąpiło także okadzenie ołtarza, ludu oraz ścian. Potem w świątyni pojawiło się światło – zostały zapalone świece ołtarzowe, lampiony umieszczone na ścianach oraz światła. – Jako widzialna budowla dom ten jest szczególnym znakiem Kościoła pielgrzymującego na ziemi i Kościoła w niebie. Sakrament miłości to Eucharystia. Jest ona darem, jaki Jezus Chrystus czyni z samego siebie, objawiając nieskończoną miłość Boga. To dar aż do końca, z ciała i krwi – mówił w homilii metropolita wrocławski.
Oleśniccy parafianie dziękowali Bogu za budowniczych dzieła i tych, którzy wspierali je swoimi ofiarami, oraz za to, że Bóg chce mieszkać wśród nich. – Ta budowla powinna być dla nas miejscem budowania świątyni z żywych kamieni. W tej sakralnej przestrzeni tworzymy wspólnotę serc i miłości, która nie może być zamknięta. W tym Bożym domu wspólnota na nowo otwiera się na bliźniego. Tutaj napełniamy się Bożą miłością, darami Jego Ducha. Tutaj rodzi się radość spotkania z miłosiernym Bogiem i szczęście bycia Jego umiłowanym dzieckiem. Doświadczamy tego, że jesteśmy braćmi i siostrami – wyjaśniał pasterz Kościoła wrocławskiego. Apelował, by dzielić się ze światem tą radością i tym doświadczeniem. – Źle by było, gdybyśmy tej prawdy nie wykrzyczeli przed światem. Trzeba o tym mówić, że jest takie miejsce, pełne miłości. Niech obecność Boga trwa w tej świątyni na wieki – podsumował abp Kupny.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.