O prawdziwym wizerunku św. Mikołaja i przesłaniu płynącym z jego życia mówił abp Józef Kupny we wrocławskiej parafii pod wezwaniem świętego biskupa, w sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła.
Odpustowa uroczystość 6 grudnia to zarazem centralny punkt świętowania 25-lecia obecności paulinów we Wrocławiu.
Agata Combik /Foto Gość
Metropolita wspomniał o podejmowanych czasem przez chrześcijan próbach „odzyskania” św. Mikołaja. W popularnej kulturze jego dobroć serca przestaje być wiązana z wiarą, z Chrystusem. Tymczasem tam ma swoje źródło. Zauważył, że wizerunek świętego jest fałszowany także w inny sposób – przez przekonanie, że przynosi on prezenty jedynie „grzecznym”, „dobrym”. Tymczasem, zgodnie z legendą, jeszcze zanim został biskupem, wręczył po baryłce złota trzem kobietom, które prowadziły grzeszne życie. Wykorzystały ów dar jako posag, który ułatwił im założenie rodziny. – Zrobił to nie dlatego, że one były dobre, idealne, bez wad. Wręcz przeciwnie – postąpił tak, wiedząc o ich grzechach – tłumaczył. – Nie czekał, aż się nawrócą, wejdą na dobrą drogę. Święty wiedział, że tylko wtedy, gdy pomoże tym dziewczynom – takim, jakie są – da im szansę na to, żeby się zmieniły.
Arcybiskup Józef opowiedział o jednej z inicjatyw Piotra Skargi – „skrzynce św. Mikołaja”, funduszu, z którego pieniądze przeznaczane były na pomoc dziewczynom trafiającym na ulice. Zauważył, że miłosierdzie to pomaganie człowiekowi w wydobyciu dobra, które w nim zostało przysłonięte przez grzech, błędy życiowe. – Bóg nie daje prezentów jedynie grzecznym, idealnym, nie kocha nas za to, jacy jesteśmy, ale za to, że jesteśmy Jego dziećmi. Przychodzi, by podać rękę, podnieść tych, którzy dotknęli nieraz dna – stwierdził.
Podkreślił, że takie „odkłamywanie” postaci św. Mikołaja jest o wiele bardziej wartościowe niż zmaganie się z popularną kulturą. Zachęcił, by własnymi czynami głosić jego prawdziwą historię. To czyny miłości sprawiają, że głoszenie Ewangelii jest wiarygodne. W przyjęciu takiej postawy pomaga, jak mówił, Jasnogórska Matka Kościoła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.