U Brata Alberta przy ul. Wyszyńskiego we Wrocławiu

Agata Combik Agata Combik

publikacja 22.01.2024 19:36

Można tu napić się kawy i herbaty, a także raz po raz wziąć udział w artystycznych warsztatach.

U Brata Alberta przy ul. Wyszyńskiego we Wrocławiu Malowane torby u Brata Alberta. Agata Combik /Foto Gość

W kawiarni Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta przy ul. Wyszyńskiego 64 we Wrocławiu można usiąść za stołem przy filiżance ciepłego napoju (a także pozostawić tzw. „kawę zawieszoną”, ufundowaną dla kogoś, kto będzie chciał z niej skorzystać). Raz po raz organizowane są tu także warsztaty artystyczne, np. z okazji dnia babci i dziadka czy dla dziecięcych grup. Możliwe, że będą organizowane warsztaty na Walentynki oraz w okolicach Wielkanocy.

– Mieliśmy warsztaty dla dzieci z salezjańskiej szkoły poświęcone ptakom. Dzieci malowały, lakierowały drewniane ptaki wykonane przez panów ze schroniska dla bezdomnych mężczyzn w Szczodrem. Przekazywaliśmy im również nieco informacji na temat ptaków – mówi Joanna Myszkowiak z TPBA.

Inna propozycja to zdobienie farbami toreb z materiału, np. z wykorzystaniem szablonów z kwiatowymi motywami. Autorskie torby to zresztą charakterystyczne dla albertyńskich placówek rękodzieło. Kolorowe torby z różnych materiałów szyją panie ze schroniska dla bezdomnych kobiet we Wrocławiu; swego czasu również panowie w Szczodrem wykonywali torby – z ciekawymi aplikacjami, z wykorzystaniem elementów T-shirtów.

Tuż obok kawiarni „U brata Alberta” funkcjonuje charytatywny sklep. Znajdziesz w nim używane ubrania, a także – w drugiej części – najróżniejsze artykuły: sprzęty AGD, bibeloty, figurki, bombki, pudełka, zabawki, gry… Można je kupić, można też ofiarować.

U Brata Alberta przy ul. Wyszyńskiego we Wrocławiu   Kolorowe miejsce - w sam raz na na zimowe szarości. Agata Combik /Foto Gość