Już po raz 13. Dolnośląska Rodzina Szkół Armii Krajowej i Bohaterów AK zaprezentowała wystawę w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Uczniowie ze szkół regionu przygotowali prace plastyczne na temat bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego.
Maciej Rajfur /Foto Gość
Działania tych szkół to kuźnia patriotyzmu wśród uczniów. Rodzina Armii Krajowej funkcjonuje od 17 lat. Od 12 lat organizuje specjalne wystawy w urzędzie wojewódzkim. 5 marca w sali im. Jerzego Woźniaka w urzędzie wojewódzkim zgromadzili się uczniowie szkół z Oleśnicy, Wałbrzycha, Trzebnicy, Wrocławia, Bolesławca i Prus. Kustoszem wystawy była w tym roku SP im. Armii Krajowej z Niechlowa.
– Przez ten okres naprawdę dużo zrobiliśmy, pielęgnowaliśmy wiedzę o żołnierzach AK, realizowaliśmy niesamowite projekty i byliśmy w każdym istotnym miejscu dla żołnierzy polskiego podziemia – mówiła podczas otwarcia wystawy Dorota Rasała-Świtoń, przewodnicząca dolnośląskiej rodziny. Z kameralnej wystawy zrodziły się poważne konferencje, mówiące m.in. o J. Woźniaku, kobietach Armii Krajowej, cichociemnych, Janie Nowaku-Jeziorańskim czy dowódcach AK.
W otwarciu wystawy wzięli udział: wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń, dolnośląski kurator oświaty Ewa Skrzywanek, kpt. Stanisław Wołczaski, żołnierz AK i powstaniec warszawski, Aleksandra Woźniak, córka J. Woźniaka. – Poznawanie historii AK to nasze zadanie do wykonania. Szkoły, które budują element patriotyczny, realizują niezwykle ważne zadanie. To najważniejsza kwestia dla młodych Polaków. Dzisiaj czasy może nie są niespokojne, ale czujemy, że nie jest najlepiej. Za naszą wschodnią granicą dzieją się złe rzeczy. Budujmy mądry, obywatelski, społeczny patriotyzm. Pracujmy dla pokoju i myślmy o pokoju – mówiła kurator Skrzywanek.
Uczniowie w swoich pracach przedstawili takie postacie, jak: Jerzy Woźniak, Józef Oleksiewicz, Władysław Załogowicz czy Wanda Kiałka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.