Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Anonim (konto usunięte)
    13.02.2020 16:51
    Niestety mamy i drugą stronę medalu - mitologizowanie komuny. Ale przecież Polacy cenili te swoja małą stabilizację życiową, a po 1970 wręcz cieszyli się z życia na kredyt, małego fiata i bycia 10 gospodarka świata. I jakoś nie było chętnych do obalania komuny.
    doceń 8
  • Jurek
    13.02.2020 19:52
    Też chciałbym wiedzieć gdzie są te granice. Prezes PiS w Sejmie wskazał na polityków opozycji stwierdzając że zabili mi brata. Bez podania żadnych dowodów i oczywiście później nikogo nie przeprosił.
    doceń 14
  • AnnaEwa
    13.02.2020 21:00

    Wypowiedź Pana Biedronia może jest głupia, ale daleko jej jeszcze do granicy. Granicę wyznaczył kiedyś Jarosław Kaczyński, mówiąc o wyborcach Platformy Obywatelskiej, że stali tam, gdzie stało ZOMO.
    doceń 16
  • Fff
    14.02.2020 07:03
    A jak sędziów nazywa się komunistycznymi i przyrównuje do najgorszych, to już pana redaktora nie oburza...
    • Nick
      14.02.2020 09:27
      Sędziowie którzy robili karierę za czasów komuny można bez problemu nazwać komunistycznymi. Jest to zgodne z prawdą. Czy tak bardzo ci to przeszkadza?
      • Anonim (konto usunięte)
        14.02.2020 09:29
        Nie no masz racje, przy średniej wieku koło 40 kilku lat to większość sędziów robiła karierę za komuny. Pewnie w przedszkolu albo szkole podstawowej.
        doceń 6
        0
      • jola1954
        14.02.2020 10:27
        A gdzie mieli robić karierę.Mieszkali w PRL i nie oni tworzyli reguły.W granicach,jakie im ustalono mogli zachować się przyzwoicie albo nie.Kaczyńscy też nie mieszkali na Księżycu.Lech Kaczyński robił karierę na UG,a ich matka specjalizowała się w literaturze komunistycznego pisarza Kruczkowskiego.Dlaczego nie wybrała sobie np.Józefa Mackiewicza,bo nie mogła.
        doceń 5
        0
      • jola1954
        14.02.2020 11:01
        Jarosław Kaczyński pracownik naukowy w komunistycznym Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa,Lech Kaczyński pracownik naukowy w komunistycznym Uniwersytecie Gdańskim,Jadwiga Kaczyńska członek komunistycznego ZNP i pracownik komunistycznego Instytutu Badań Literackich,Zbigniew Ziobro syn członka PZPR.
        doceń 5
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        14.02.2020 11:02
        Przyjmując że studia w Polsce trwają 24 lata, to praktycznie wszyscy starsi niż 55 latkowie zaczynali czy robili karierę (w jakimkolwiek zawodzie) w komunie. Czyli wg tej logiki trzeba by każdego nazwać komunistycznym. Naprawdę?
        doceń 6
        0
      • Dremor_
        14.02.2020 11:06
        Dremor_
        Zabawne, że sędzia, który kończył studia przed 1989 rokiem jest komunistą głównie dla środowisk, które za bohatera uważają Antoniego Macierewicza, w przeszłości wielkiego fana Che Guevary i komunistycznych partyzantek.
        doceń 5
        0
  • ERICH
    14.02.2020 08:21
    Do pełni obiektywnego obrazu dna polskiej polityki dodajmy jeszcze środkowy palec p. Lichockiej... A nie, zaraz, ona jest z partii broniącej wartości i polskiej rodziny, więc przemilczmy dla dobra sprawy...
    doceń 8
  • Anonim (konto usunięte)
    14.02.2020 08:26
    Przecież tylko pod okiem wycierała.
    "Oni po prostu kłamią tak, jak oddychają. Niczego innego nie umieją. I teraz na podstawie zmanipulowanych zdjęć, próbują jakoś uderzyć we mnie. To jest coś, do czego Platforma nas od lat przyzwyczaiła. To jest element ich przemysłu pogardy, przemysłu nienawiści i metody szczucia. Mnie to nie zaskakuje " [źródło - Dziennik.PL]
    • Dremor_
      14.02.2020 10:56
      Dremor_
      To nie pierwszy raz. Jak Zandberg podszedł do Kaczyńskiego, to Lichocka też nagle mu tuż przed nosem zaczęła energicznie wycierać oko. Parę razy podczas obrad też się jej to zdarzyło, zawsze to oczko wycierała w kierunku ław opozycji.

      Ale o tym Pan Rajfur nie napisze.
      doceń 5
  • Nick
    14.02.2020 09:25
    Zachowanie Biedronia czy zachowanie Kidawy Błońskiej wspierającej wulgarne bojówki KODu to standardowe zachowania po stronie opozycji. Środki do odzyskania władzy nie mają znaczenia. Byle by odzyskać stołki, byle by było tak jak było, ulica, zagranica, hejt i chamstwo... przecież to jedno i to samo. Tylko cel jest ważny. Przeciwników politycznych najlepiej odhumanizować, co też gorliwie czynią.
    doceń 1
  • jola1954
    14.02.2020 10:05
    Biedroń przesadził,ale Pan Redaktor też dając tytuł - gdzie leżą granice walki politycznej.To, co się dzieje teraz w Polsce przypomina czasy PRL. Przekaz prominentów PIS,TVP.mediów zw.z PIS to kalka tego co działo się w 1968 roku.Na razie nie wsadzają jeszcze do więzień swoich przeciwników politycznych,ale chyba do tego dążą podporządkowując sobie sądy. Ja też znam ludzi,którzy stracili rodziny ZSRR,byli internowani w stanie wojennym,a teraz są przerażeni,że reżim wraca.
    doceń 7
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy