Proszę Pana Redaktora GN, a to nie jest już musztarda po obiedzie?
Który z męczenników kresowych został choćby beatyfikowany?
Ojciec Ludwik Wrodarczyk, Ślązak z Radzionkowa, prowadzący parafię w Okopach na Wołyniu. Był nie tylko księdzem. Również nauczycielem, aptekarzem, lekarzem dla miejscowej ludności tak polskiej, jak i ukraińskiej.
Wieczorem 6 grudnia 1943r banderowscy mordercy z UPA zaczęli mord na Polakach. Wieś płonęła. Około 22:00 mordercy weszli do kościoła. Ojca Ludwika pojmali i zaczęli wyprowadzać. W kościele były obecne dwie kobiety. 18-letnia Weronika Kozińska i 90-letnia Łucja Skurzyńska. Kobiety stanęły w obronie księdza. Zostały zamordowane na miejscu w kościele.
Bandyci sprofanowali kościół. Obrabowano zakrystię. Komunikanty rozsypali po podłodze. Na stopniach ołtarza została po księdzu zakrwawiona koloratka i guziki z rozerwanej sutanny.
Ojca Ludwika wleczono 7 km przytroczonego do sań. W czasie drogi był maltretowany. Na śniegu widać było ślady krwi.
Rozebranego do naga kapłana bito, kłuto bagnetami, zmarznięte stopy przypalano.
Na koniec bandyci przywiązali umęczone ciało księdza do deski i kazali swoim kobietom przerżnąć go piłą, co też uczyniły.
Nie wiadomo, gdzie pochowano ciało męczennika.
Minęło 73 lata od śmierci ojca Ludwika i tych dwóch kobiet.
To za mało czasu na beatyfikowanie? Jasne.
Często w GN narzeka się na poprawność polityczną rządzących. Ale to jest jak z ową belką w oku własnym.
Ile takich historii wydarzyło się wtedy na Kresach. Większość z nich jest spisana. Większość z nich jest potwierdzona przez wiarygodnych świadków. Niejeden biskup o tym świadczył.
I co? I nic. Przecież to uczynili nasi bracia w tej samej wierze, pozostający z nami w unii pod władzą tego samego papieża.
Ci nasi bracia uczynili to w imię naszego Boga. Tak chcieli oczyścić swój naród i swoją wiarę. Jak to pięknie brzmi i koresponduje z niedawno opublikowanym wywiadem z ks. profesorem Kozyrą "Zero kompromisu".
Tak jest. Katolicki Uniwersytet Lubelski przyznaje doktorat hc Juszczence za gloryfikację bandytów z UPA i OUN i SS Galizien.
Z księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego robi się głupka.
Drogi użytkowniku peperS. Według mnie na modlitwę nigdy nie jest za późno. A jeśli chodzi o beatyfikację. No cóż. Przymiarki do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego księcia Henryka II Pobożnego rozpoczęły się w marcu tego roku, a kandydat żył na początku XIII w. Wszystko przed nami :)
Wczoraj we Lwowie banderowcy z Prawego Sektora zerwali z budynków administracji flagi europejskie. W zamian powiesili bandery czarno - czerwone, oznaczające przemoc i krew.
Przekonał mnie Pan.
Dzisiaj ranili dwóch policjantów we Lwowie
Przekonał mnie Pan.
Dwa lata temu w na stronach internetowych seminarium grekokatolickiego przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim można było zapoznać się z banderowskimi poglądami przewodnika duchowego tego seminarium.
Niektórzy muszą dostać motyką w łeb, żeby cokolwiek zrozumieć.
Ale kogo to obchodzi, widać po zażartej dyskusji pod tym artykułem.
Koncepcja ciepłej wody w kranie pasuje nie tylko wyborcom PełO, jak się okazuje.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Karol BiałkowskiDODANE 13.07.2015AKTUALIZACJA 13.07.2015
Który z męczenników kresowych został choćby beatyfikowany?
Ojciec Ludwik Wrodarczyk, Ślązak z Radzionkowa, prowadzący parafię w Okopach na Wołyniu. Był nie tylko księdzem. Również nauczycielem, aptekarzem, lekarzem dla miejscowej ludności tak polskiej, jak i ukraińskiej.
Wieczorem 6 grudnia 1943r banderowscy mordercy z UPA zaczęli mord na Polakach. Wieś płonęła. Około 22:00 mordercy weszli do kościoła. Ojca Ludwika pojmali i zaczęli wyprowadzać. W kościele były obecne dwie kobiety. 18-letnia Weronika Kozińska i 90-letnia Łucja Skurzyńska. Kobiety stanęły w obronie księdza. Zostały zamordowane na miejscu w kościele.
Bandyci sprofanowali kościół. Obrabowano zakrystię. Komunikanty rozsypali po podłodze. Na stopniach ołtarza została po księdzu zakrwawiona koloratka i guziki z rozerwanej sutanny.
Ojca Ludwika wleczono 7 km przytroczonego do sań. W czasie drogi był maltretowany. Na śniegu widać było ślady krwi.
Rozebranego do naga kapłana bito, kłuto bagnetami, zmarznięte stopy przypalano.
Na koniec bandyci przywiązali umęczone ciało księdza do deski i kazali swoim kobietom przerżnąć go piłą, co też uczyniły.
Nie wiadomo, gdzie pochowano ciało męczennika.
Minęło 73 lata od śmierci ojca Ludwika i tych dwóch kobiet.
To za mało czasu na beatyfikowanie? Jasne.
Często w GN narzeka się na poprawność polityczną rządzących. Ale to jest jak z ową belką w oku własnym.
Ile takich historii wydarzyło się wtedy na Kresach. Większość z nich jest spisana. Większość z nich jest potwierdzona przez wiarygodnych świadków. Niejeden biskup o tym świadczył.
I co? I nic. Przecież to uczynili nasi bracia w tej samej wierze, pozostający z nami w unii pod władzą tego samego papieża.
Ci nasi bracia uczynili to w imię naszego Boga. Tak chcieli oczyścić swój naród i swoją wiarę. Jak to pięknie brzmi i koresponduje z niedawno opublikowanym wywiadem z ks. profesorem Kozyrą "Zero kompromisu".
Tak jest. Katolicki Uniwersytet Lubelski przyznaje doktorat hc Juszczence za gloryfikację bandytów z UPA i OUN i SS Galizien.
Z księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego robi się głupka.
Nasza sprawiedliwość jak brudne szmaty.
Czyż nie?
Wczoraj we Lwowie banderowcy z Prawego Sektora zerwali z budynków administracji flagi europejskie. W zamian powiesili bandery czarno - czerwone, oznaczające przemoc i krew.
Przekonał mnie Pan.
Dzisiaj ranili dwóch policjantów we Lwowie
Przekonał mnie Pan.
Dwa lata temu w na stronach internetowych seminarium grekokatolickiego przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim można było zapoznać się z banderowskimi poglądami przewodnika duchowego tego seminarium.
Niektórzy muszą dostać motyką w łeb, żeby cokolwiek zrozumieć.
Ale kogo to obchodzi, widać po zażartej dyskusji pod tym artykułem.
Koncepcja ciepłej wody w kranie pasuje nie tylko wyborcom PełO, jak się okazuje.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.