moi znajomi z Izraela cały czas się dziwią,że tak mało Polacy w mediach światowych piszą o powstaniu warszawskim, którym brało udział 100 ludzi, zniszczono Warszawę i zabito 200 tys. warszawiaków , a wszędzie zaś na czoło zrywu w Warszawie w l. 1939-1945 nadal wysuwa się powstanie 600 bojowników żydowskich w getcie . Więc mamy odpowiedź dlaczego "GW" tak zależy na pomniejszaniu roli powstania warszawskiego !
Nie można porównywać powstańców mających do wyboru śmierć w komorze gazowej lub śmierć w nierównej walce z niemieckimi okupantami a powstańcami warszawskimi. Szanuję i podziwiam bohaterstwo jednych i drugich. Panie Yanosh - w powstaniu warszawskim zginęło około 16000 powstańców , nie wiem dlaczego pisze pan że powstańców było 100. W 1945 r w Warszawie nie było żadnego zrywu - 17 stycznia sowieci wyparli resztki wermachtu
Można się różnić w ocenie wydarzenia. To normalne. Ale jeśli już osią felietonu ma być zarzucanie komuś kłamstwa to wypadało by samemu nie nakłamać. Przykład: pisze Pan "I najważniejsze. Pani Sawka [...] Nie czyta, widać, dokładnie katolickiej prasy, a może przydałoby się. Otóż wczoraj ukazał się mój inny komentarz [...]" No to spójrzmy. Felieton pani Sawki ukazał się w drukowanym wydaniu GW 4 sierpnia. Zarzuca Pan, że nie wspomina w nim o Pańskim felietonie, który na stronie GN nie jest datowany ale sądząc po kopiach Google'a został opublikowany 3 sierpnia przed północą. Wtedy opluwany przez Pana felieton zapewne był już dawno skończony.
Pan Redaktor przytacza swoją wypowiedź : ..." Z całym szacunkiem do kultury kibicowskiej, ale czemu w takim momencie? Nie ma na to zgody.."
Otóż nie ma zgody na wiele przejawów tzw. "kultury kibicowskiej", która jest często zwykłym chamstwem. Jak wtedy kiedy, kilka lat temu, po zdobyciu mistrzostwa Polski kibice Sląska Wrocław śpiewali na melodię znanej kolędy " Gdzie berło, gdzie twoja korona, gdzie berło, gdzie twoja korona Legio p......ona"
Czy tak trudno zauważyć, że kibice instrumentalnie wykorzystują i patriotyzm i religię, żeby napiętnować swoich wrogów, w tym, na pierwszym miejscu Tuska (ileż tu było przejawów "kultury kibicowskiej")i dać sobie upust zawsze kiedy nadarzy się sytuacja jak np. w trakcie meczu Lecha Poznań z zespołem litewskim transparentem " Litewski chamie, klęknij przed Polskim Panem"
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Maciej RajfurDODANE 04.08.2015AKTUALIZACJA 04.08.2015
Uprawiasz nie polemikę ale ziejesz wstrętną nienawiścią. Tak uczyłeś się od JPII?
..." Z całym szacunkiem do kultury kibicowskiej, ale czemu w takim momencie? Nie ma na to zgody.."
Otóż nie ma zgody na wiele przejawów tzw. "kultury kibicowskiej", która jest często zwykłym chamstwem. Jak wtedy kiedy, kilka lat temu, po zdobyciu mistrzostwa Polski kibice Sląska Wrocław śpiewali na melodię znanej kolędy " Gdzie berło, gdzie twoja korona, gdzie berło, gdzie twoja korona Legio p......ona"
Czy tak trudno zauważyć, że kibice instrumentalnie wykorzystują i patriotyzm i religię, żeby napiętnować swoich wrogów, w tym, na pierwszym miejscu Tuska (ileż tu było przejawów "kultury kibicowskiej")i dać sobie
upust zawsze kiedy nadarzy się sytuacja jak np. w trakcie meczu Lecha Poznań z zespołem litewskim transparentem " Litewski chamie, klęknij przed Polskim Panem"
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.