Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • Dremor
    07.11.2018 20:18
    Podstawowy błąd w rozumowaniu polega na traktowaniu środowiska Międlara i Rybaka oraz wrocławskiego ratusza jako równoprawnych partnerów w dyskusji. A tak nie jest, ci pierwsi łamią prawo, ci drudzy są od pilnowania porządku, więc nie ma tu miejsca na jakieś dyskusje, czy pojednania. Narodowcy chcą maszerować, to niech zaczną przestrzegać prawa, ratusz przestanie się czepiać.
    • MichałSikorski
      07.11.2018 22:18
      Otóż to!
      • mrajfur
        07.11.2018 22:36
        mrajfur
        Drogi Panie Dremor - wyczyny Rybaka i Międlara są dobrze znane, co nie znaczy, że nie mogą zorganizować marszu. Kto chce, idzie, kto nie, nie idzie. Jak widać, sporo osób na to chodziło. I nie wiem skąd pogląd, że trzeba tego z góry zakazać. Bez prowokacji te marsze przebiegały spokojnie. Jest wybryk? Jest coś poza prawem? Rozwiązujemy i tyle. A takim postepowaniem, że nie będzie marszu, bo nam sie wydaje, że może tam być łamane prawo stwarzamy wracamy do lekko bolszewickich, jak mówi ks. Isakowicz-Zaleski, procedur. Każdy może swobodnie kroczyć i maszerować w dzień niepodległości, nie można tego nikomu zabronić. Nawet komuś takiemu jak Rybak. Nigdzie nie ma takiego prawa, że on nie może organizować. Tak naciąganie zasad sprawia, że jutro naciągnie je ktoś bardziej i bardziej, a może w inną stronę.
        doceń 0
        0
      • Dremor
        07.11.2018 22:50
        Właśnie ich wyczyny sprawiają, że te osoby nie mogą organizować marszu.

        I naprawdę, proszę sobie darować gadanie o "prowokacji", nikt maszerujących nie prowokował do odpalania rac, czy wykrzykiwania nienawistnych haseł.
        doceń 3
        0
  • losm
    07.11.2018 20:22
    Nie wiem, czy był Pan Redaktor na marszu we Wrocławiu kiedykolwiek. Ja byłam, nie raz. To, że marsz organizuje Międlar i Rybak to jedno, ale drugie, kto bierze udział. W zdecydowanej większości są to normalni ludzie, którzy od lat chodzą na ten marsz, niezależnie od tego, kto go organizuje. I to oni są najbardziej poszkodowani.
    • mrajfur
      07.11.2018 20:50
      mrajfur
      Oczywiście, że byłem. I właśnie o tym piszę. Poszkodowani są ludzie, którzy chcą maszerować wieczorem z flagami w spokoju, ale niestety wojna polsko-polska im to uniemożliwia.
      Pozdrawiam.
      • Dremor
        07.11.2018 22:19
        Można w takim razie zorganizować marsz bez udziału Międlara, Rybaka i innych im podobnych. Maszerując wspólnie z nimi legitymizuje się ich poglądy.
        doceń 4
        0
      • MichałSikorski
        07.11.2018 22:21
        A czy jest jakiś marsz organizowany bez nacjonalistów pokroju Rybaka i Międlara? Dla mnie udział w marszu organizowanym przez ich środowiska, mimo szlachetnych celów i intencji, powoduje, że się ich swoją obecnością wspiera.
        doceń 2
        0
      • Dremor
        07.11.2018 22:31
        Jest Radosna Parada Niepodległości. Bez rac, bez nienawistnych haseł i "świętowania" w stylu kibolskiej ustawki. Rodziny z dziećmi i ludzie, którzy chcą świętować w spokoju wcale nie muszą czuć się pokrzywdzeni. Tym bardziej, że nie będą musieli narażać dzieci na słuchanie przemówień Międlara i Rybaka.
        doceń 2
        0
      • mrajfur
        07.11.2018 22:42
        mrajfur
        Zgadza się. Radosna Parada jest świetnym pomysłem, ale ma też swoje (bądz co bądz ze względu na charakter wydarzenia) minusy, o których mi parę osób mówiło. Chodzenie na marsze Rybaka i Międlara rzeczywiście sprawia, że się ich niejako popiera. Ja byłem raz, gdy jeszcze Jacek Międlar tego nie organizował, jako dziennikarz - zobaczyć. Więcej tam nie zaglądałem - nie moje klimaty. Natomiast bardziej martwi mnie takie obrzucanie się tych stron bezwiednie. Kto tylko jaki ma oręż - wali w drugiego. Czego innego się spodziewałem 100. rocznicę.
        doceń 0
        0
      • Dremor
        07.11.2018 22:53
        A ja się dokładnie tego spodziewałem. Od lat 11 listopada przypomina kibolską burdę z racowiskiem i bluzgami. Dlatego cieszy mnie decyzja prezydenta, że w końcu postanowiono skończyć z brunatnymi marszami.
        doceń 2
        0
  • tnn
    07.11.2018 20:34
    Schizofrenia. Feministki nawołują w swoich zgromadzeniach do zabijania dzieci, atakują fizycznie innych , jak p. Lempart, Koderaści znieważają na demonstracjach władze państwowe, atakują policję i nie rozumiem, dlaczego jeszcze pozwala się im na organizowanie publicznych zgromadzeń i manifestacji. Dudi i jego świeżo wybrany przyboczny chcąc w swoim mniemaniu zapobiegać "faszyzmowi" w istocie pokazują właśnie faszystowski i totalitarny sposób myślenia. Dokładnie to samo z HGW. Ktoś ma jeszcze wątpliwości o tym, kto tu naprawdę boi się demokracji?
    doceń 2
  • MichałSikorski
    07.11.2018 22:17
    Niepokoi fakt z jaką lekkością autor artykułu przeszedł nad poglądami Rybaka i Międlara nazywając ich kontrowersyjnym i pisząc, że dla niektórych są bohaterami. Dla kogo? Jako gazeta katolicka powinniście w sposób jednoznaczny określać ich i ich zwolenników postawę jako antychrześcijańską! Dutkiewicz, choć podjął decyzję nie do końca przemyślaną pod względem bezpieczeństwa, to jednak daje przykład, że dla nienawiści we Wrocławiu miejsca nie ma. Nigdzie nie ma. I nie ma tu czego tolerować. O wolności zgromadzeń można rozmawiać na przykładzie marszu w Warszawie.
    doceń 3
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy