wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten chory wytwór, nowotwór lewackiej ideologii odejdzie w niepamięć po kolejnych wyborach. I oby na zawsze.

Myślę, że niestety można powiedzieć, że niewinny "na razie". Obawiam się, że idą czasy, kiedy księża będą siedzieć za prawdę.

Dosyć tych oskarżeń i kalumnii rzucanych na ludzi bez konsekwencji prawnych. Zawiadomić Prokuraturę o możliwym popełnieniu przestępstwa z art. 234 k.k. przez Małgorzatę Marenin. Przypomnę, że zgodnie z art. 234 k.k. : Kto, przed organem powołanym do ... orzekania w sprawach o przestępstwo (sąd), ... fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych ... podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

o Żyd walczący z biskupem - nic nowego, o tym już piszą Dzieje Apostolskie, o nienawiści Żydów do chrześcijan - myślę, że pisanie prawdy nie jest antysemityzmem, a chociażby było to mnie to nie wzrusza

Sądy w Polsce nie są jeszcze z neokomunizowane więc nie będą sądzić na korzyść polskich przedstawicieli Nowej Lewicy.

Tego rodzaju zła nie wolno tolerować, ale nikt nie pyta o przyczyny. Żadna stacja telewizyjna nie walczy z pornografią, z promocją fałszywej, egoistycznej miłości między ludźmi. Nikt nie upomina się za dziećmi cierpiącymi przez brak miłości rozwodzących się rodziców, a to są rany bolesne i długotrwałe. Właśnie oto chodzi! Ks. prof. Tadeusz Guz słusznie powiedział, że młodzież, dzieci, która popełnia wielkie błędy, zbrodnie wyniku takiej deomralizacji nie będzie winna przed Bogiem to dorośli dopowiedzą za to. O. Pio: >>>Dzieciom nie starczy łez na opłakiwanie błędów rodziców.<<<

Można mówić wiele, ale uważam, że arcybiskup prowadzi niebezpieczną grę dla Kościoła.

Tym babom się we lbie pomieszalo, państwo powinno z urzędu scigac je za bezczelność i kalanie dobrego imienia szanowanych osob. NIech ta patologia feministek, gender i innych zboczencow wraca tam skad przyszla tzn tam, gdzie Kosciol nie jest fundamentem społeczeństwa i tak jest i będzie w Polsce i żadna ruska agentura i fermetn tego nie zmieni. Przyjmijcie to do wiadomości, wichrzyciele. Bez Boga ani do proga, tak mawiala moja Prababcia i AMEN

Hahahhahhahahaahah!
Hartmanek sie zaindyczył.zapowietrzał.czerwieniał i jąkła z wsciekłości po wyroku ,powtarzając mantrę "Kosciół-pedofilia" ,nie majac nic do wniesienia w spotkaniu z Panem Piłka ,który miażdzył go merytorycznie/Dziś było w tv/
Własnie w tv po-wódka feministka popełniła sepuku zapytaniem do Ks.Klocha z cytatu Srtaregio Teastamentu na temat rozwodów.
Hehehehehehe !To był maisterstick jej głupoty! Mam nagrane.

Wysłuchałem homilii ks.Abp.Michalika.
Należy powiedzieć, że powiedział On prawdę, przynajmniej w tym sensie, że powiedział to co myśli a jako pasterz KK powiedział prawdę w sensie tego, co myśli KK. To SĄ męskie zachowania. Nie jest zaś męskim zachowaniem próba przypodobania się komukolwiek swoją fałszywą opinią (tym bardziej że motywacją jest zwykle jakaś korzyść).
MĘSKIM zachowaniem jest szacunek do kobiety, ale niemęska jest postawa całkowitej uległości mężczyzny wobec kobiety. Przykład? Bardzo proszę: kobieta (instynktownie szukając miłości, ciepła i bliskości) zbliża sie niebezpiecznie do mężczyzny a ten nie potrafi i/lub nie chce powstrzymac się przed współżyciem (skutek: niechciana ciąża, zranienia zewnętrzne, poczucie wykorzystania i wiele innych możliwych).
Mężczyzna po to ma jaja (przepraszam za dosadność), żeby nad sobą panował a jego najważniejszym organem płciowym ma być MÓZG! (Trudne? Dlatego Kościół mówi o cnocie panowania nad sobą, która to cnota jest męstwem)
Nie oszukujmy się jednak. Mężczyzna ma motywację dorastania do takiego standardu tylko wobec kobiety, którą z jednej strony pragnie kochać (czyli m.in. starać sie jej nie ranić) i być przez nią kochany, z drugiej zaś strony wobec tej, która na skutek ich intymnie pięknej miłości potencjalnie może stać się MATKĄ ich dzieci, ze WSZYSTKIMI możliwymi dla mężczyzny konsekwencjami (stania się ojcem). Tylko wobec tych dwóch aspektów, mężczyzna może dostrzec konieczność wypracowania w sobie cnoty wstrzemięźliwości, by odpowiedzialnie używać swej seksualności (ale odpowiedzialnie nie tylko w kontekście stania się ojcem, alę tez w kontekście szanowania i nie ranienia tych kobiet, które same mogą nie potrafić ustrzec się przed sytuacjami mogącymi je poranić czy pozbawiać szcunku). No to widać już chyba, że wszędzie pełno jest chłoptasiów (i nie mówię tu o chłoptasiach poniżej 20 roku życia, którym jakieś resztki chłopięctwa mozna jeszcze wybaczyć, ale o chłoptasiach 40-to letnich, którzy już dawno powinni byli dojrzeć).
Mnie się wydaje, że kobieta potrzebuje takiego mężczyzny, przy którym będzie się czuła bezpieczna (przede wszystkim, ale nie tylko, w perspektywie stania się mamą), a do tego potrzebuje mężczyzny a nie chłoptasia. To natomiast co promuje dzisiejsza mainsteamowa kultura pozbawia mężczyzn motywacji (wzmiankowanych w poprzednim akapicie) do dojrzewania w męstwie i męskości. Czy drogie Panie z takimi chłoptasiowatymi Panami chcą mieć do czynienia na drogach swojego życia???

Wytoczenie tego procesu przez środowiska feministyczne i związane z Twoim Ruchem (pan Hartman) to według mnie dowód na ich słabość i świadomość braku poparcia w społeczeństwie. Za wszelką cenę chcą być widoczni ale nie przekłada się to na poparcie. Koniec ich zbliża się nieuchronnie. Okazją są najbliższe wybory.

Za dużo rzeczy zaobserwowałem wewnątrz tej chorej struktury...nie dziwi mnie fakt, że sprawa została umorzona. KK powinien dostać Nobla w ramach dziedziny "zamiatania pod dywan" :)

Zgadzam się z każdym zdaniem tego, co napisał Pan Piotr Olszewski i również wołam o męskich mężczyzn (i kobiece kobiety)! Myślę, że za mało wymagamy od siebie samych i od siebie nawzajem, zgadzamy się na to, żeby było łatwo, lekko i przyjemnie. Stąd wokół tyle wiecznie bawiących się chłoptasiów i wiecznych dziewczyn.

wypowiadania prywatnych poglądów przez osobę publiczną, a taką bez wątpienia jest arcybiskup, zakrawałoby na cenzurę".DLATEGO mówią co chcą, a jeśłi im sie równiez PRYWATNIE odpowie, to jest gwałt, że to atak na KOSCIÓŁ, i ż enie ma Kościoła Franciszka,LEmańskiego , tylko jest Kościół biskupów i BASTA

a dlaczego to komentarz czeka na dodanie czżby jednka była cenzura[ choc sąd mówi, że nie ma cenzury w polsce

a od kiedy to z ambony sie wygłasza prywatne opinie?????

Czy ktoś z Redakcji mógłby wreszcie naprawić wyświetlanie artykułów? Notorycznie na stronie głównej pojawiają się jakieś prehistoryczne teksty sprzed... 5 lat.