Kiedyś (dawno dawno temu) otrzymałem podobnie kuriozalną odpowiedź w sprawie proponowanego nadania szkole imienia Karola Englischa.
Było to w stylu wicie rozumicie, ale tyn Englisch to bardzo kontrowersyjna postać. My nie wiemy co o niej sądzić. A na koniec padło, że pewnie Niemiec...
Lata mijają, a "ciało" pedagogiczne nie? Wciąż to samo?
Potrzeba jest przeprowadzenia wojny informacyjnej przeciwko tzw. układom w celu odrzucenia grzesznej nostalgii niewolniczej, na którą składają się mentalność szlachecka i sowiecka, w których skład wchodzą: przemoc, intrygi, dezinformacja, partyjniactwo, warcholstwo i korupcja.
Uwikłanie central partyjnych w układy na poziomie centralnym, regionalnym i lokalnym uniemożliwia wyzybycie się nostalgii niewolniczej, wyłączenia intrygantów i prowadzenia polityki godnej zaufania społecznego.
Usunięcie intygantów oznacza m.in. nabycie umiejętności podawania się do dymisji w ogniu krytyki, co pozwoli na oczyszczenie atmosfery i tonowanie nastrojów, co nieudolnie czyni obecny prezydent, wg mnie nadający się na stanowisko szefa MON.
Kto powinien usunąć intrygantów? Lokalne i regionalne struktury partyjne, jeżeli zależy im na zaufaniu społecznym.
Wydaje się, że nostalgia niewolnicza może zostać zastąpiona solidarnością społeczną głównie dzięki dekomunizacji i deprywatyzacji władzy, lecz nie można 100% określić czy usuną one wszelkie zagrożenia dzielące społeczeństwo.
Intryganci dzielą nas wg modelu FSB. Na dzień dzisiejszy Polska przy takich podziałach wewnętrznych, gdzie knuje się intrygi jeden przeciw drugiemu w partii lub między partiami pozwalają nam niestety nazywać Polskę Krainą Priwiślańską wg carskiej nomenklatury.
Takie funkcjonowanie Państwa Polskiego zagraża normalnej i spokojnej egzystencji.
"Trudno oczekiwać, by rozwijał się kraj, w którym część obywateli - czcicieli zbrodniczego systemu - blokuje symboliczne upamiętnienie dziewczyny walczącej o Polskę niepodległą." DEMAGOGIA.
dla mnie sprawa jest boleśnie prosta. Trudno oczekiwać, by rozwijał się kraj, którego obywatele nie czuja ze strony państwa elementarnej ochrony, którego obywatele chcąc żyć po ludzku muszą rozważyć ewentualną emigrację, w którym jest pierdylion eleganckich świątyń w różnych architektonicznych stylach, a tylko parę dobrych szpitali.
trudno być patriotą w państwie postawionym na głowie. pisanie o "czcicielach zbrodniczego systemu" ma z tym tyle wspólnego, co pisanie o temperaturach zeszłorocznej zimy. jak się państwo zacznie troszczyć o żywych, to żywi zaczną się troszczyć o pamięć historyczną, bo będą czuli, że to ICH państwo. życzę mniej obsesji, więcej realizmu!
@adas Najlepiej jakbyś obsesję zauważył u siebie. Obsesję na punkcie świątyń. Świątynie są budowane z datków wiernych w danej parafii (tak dla Twojej wiedzy), szpitale - z podatków. Oczywiście, Ty możesz także wybudować swój szpital, jeśli tylko chcesz, za Twoje własne pieniądze.
Jak uważa p. Błaszczak podobno władzę w Polsce można zmienić. A dlaczego w Polsce nie można usunąć wszystkich zdyskredytowanych polityków, od PO po SLD, Palikota do PiS-u, do lamusa za jednym razem? Dlaczego oni nie potrafią odejść dobrowolnie? Trzeba ich może o to błagać? Przyspawali się do stołków i pieniędzy? A może najwzyczajniej są okupantami tylko nie mają odwagi się przyznać?
Świątynia Opatrzności Bożej jak nazwa wskazuje jest fundowana także z pieniędzy podatników z powodu wdzięczności Bogu odczuwanej za "przywrócenie cudem na Ojczyzny łono".
@Adas - albo ty kłamiesz, albo nie potrafisz czytać. "Świątynie buduje się z pieniędzy wiernych" - a polemika "[jedną konkretną] świątynie". Myślisz, że 1 wyjątek podważa regułę? Świątynia Opatrzności jest wyjątkiem, bo genezą jej powstania był uchwała sejmu. Najpierw 4-letniego, potem ustawodawczego (1921), a następnie (1997-8) przez senat i sejm.
Skoro jest to realizacja pomysłu władzy ustawodawczej RP - to w zasadzie CAŁOŚĆ inwestycji powinna być z budżetu - czyż nie? A na "centrum opatrzności" (czyli nie na samą świątynie, ale też towarzyszące jej muzea) - 40mln zł (i 700tyś zł w postaci miedzi na dach) z ok 130mln jakie budowa pochłonęła... (szacuje się ,że potrzeba jeszcze 70 mln zł).
Dla porównania Muzeum Historii Żydów Poslkich pochłonęło 370mln zł, z czego z budżetu ponad połowa. Tylko czepianie się tego muzeum to antysemityzm...
To nie jest kwestia ilości świątyń i ich bogactwa tylko państwa, które nie wie na co przeznacza pieniądze (i ucieka także od zwrotu należnego mienia). Często na bzdury kompletnie nieistotne np. jakaś tęcza w środku stolicy lub zamiata pod dywan afery, w których marnotrawione są miliony, a może i miliardy złotych. Nasze członkostwo w UE jest warunkowe właśnie z uwagi na to. Przymusowy wykup niemieckich obligacji długoterminowych jest tego dobrym przykładem. Myślę, że gdyby warunki członkostwa były normalne to do dzisiaj by nas nie przyjęli. Dobrze, że UE dała nam chociaż szansę na walkę o niepodległość i suwerenność.
Przypomnę też słynne urbanowskie hasło z lat 80.: "Władza się sama wyżywi".
Niechęć do kompleksowej oceny czegokolwiek jest zatrważająca. Tematy zastępcze mają na celu odciągnięcie uwagi społeczeństwa od istoty rzeczy.
Sprawiedliwy podział dóbr i usług nie ma nic wspólnego z wystrojem świątyń, ale ma wiele wspólnego z egoizmem władzy, która nie odczuwa konieczności dzielenia się z obywatelami w imieniu których de facto powinna sprawować rządy.
Przykro to mówic, ale poziom zajęcia się tematem przez młodych redaktorów z Wrocławia jest żenujący. Nie zadano sobie trudu aby dogłębnie zbadać sprawę. Powiem tylko że szkoła zawsze chciała tego patrona ale pojawiła się inna alternatywa ... Resztę zostawiam dziennikarzom do śledztwa.
Kolego zarzut chybiony gdyż tutejsi dziennikarze nie prowadzą żadnych śledztw a jedynie komentują artykuły,wydarzenia zasłyszane czy opisane w innych dziennikach. Natomiast muszę się z Tobą zgodzić że poziom niektórych komentarzy jest co najmniej żenujący.
Polecam obejrzenie na YouTube:" Kilkuset mordercow rzadzi Polska-wywiad zW.Suwlinskim" Wielu otworza sie oczy i zrozumieja w jakiej rzeczywistosci zyjemy. Ta sprawa z nadaniem szkole imienia "Inki", to tylko szczyt gory lodowej
Nie ma w tym nic dziwnego. Nie było dekomunizacji, więc wszyscy są powiązani siecią układów w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej i politycznej.
Gdyby nie forma transformacji, w tym uzyskanie mienia niesłusznie kosztem Skarbu Państwa i innych osób prawnych przekazane w ręce prywatne i ustanowienie klasy średniej i posiadającej w niejasny sposób, likwidacja części spółek można byłoby powiedzieć, że jest w Polsce demokracja, ale brakuje dowodów przemiany wewnętrznej w postaci dobrowolnego wyrzeczenia się przywilejów władzy ciążącej na ich sumieniu o nazwie dekomunizacji i deprywatyzacji.
WSI -> Komorowski -> AWS i PO -> SKOK Wołomin -> PiS -> Macierewicz itd.
PZPR-em trzęsła SB i WSW, a Okrągłym Stołem dzisiejsze służby w tym WSI.
Sumliński nie mówi w sumie nic nadzwyczajnego.
Głosujemy w Polsce nie na ludzi i programy, lecz na ich wizerunki medialne, a partie niestety grają od 89 roku wg reguł gry służb specjalnych i w ich interesie.
Powiem coś pozornie bardzo niemoralnego, ale ich fizyczna likwidacja lub inny rodzaj unieszkodliwienia jest konieczny dla dobra Polski, gdyż są to ludzie bez sumienia i skrupułów działający na szkodę państwa i obywateli. Sam znam kilka z tych osób i mogę w razie potrzeby ujawnić ich personalia przed opinią publiczną. Co ciekawe nie mają one związku wyłącznie ze służbami wojskowymi.
Skoro jestem zerem albo minusem to zaczynam podawanie nazwisk. Najpierw podam nazwisko człowieka usilnie chronionego przez prokuraturę i polityków, niegdysiejszego mistrza olimpijskiego z Seulu chyba - Andrzeja "Dżumy" Radomskiego. O reszcie kolesi można się doszperać, ale nie o wszystkich.
Do polityki odstraszania dodam ich ulubione teksty: - jesteś zerem, - o ty w dupę je... ku..., - powiesimy cię jak Leppera, - ty ch... pierd..., - ty DUP-ie, - on uważa, że ... - jak ja cię pier..., - dziwny jest ten koleś, - hau, hau - pies chodź tutaj itp.
No i różnego rodzaju sugestywne, bluźniercze myśli, które na mnie akurat nie działają, ale doprowadzają do gniewu oraz w kółko wymieniane dane osobowe.
Pamiętaj siłowe przejęcie władzy to ostateczność. Zwłaszcza kiedy mówisz o służbie. Nikogo niepotrzebnie nie narażaj. Najpierw przekonuj. Kiedy odmówią, ze świadomością, że masz rację, możesz przeciwko nim użyć siły. Użycie siły może być konieczne tylko w przypadku gdy nie możesz inaczej ochronić najmniejszych tzn. oszukiwanych i/lub nieświadomych.
Ich ulubione powiedzonka: - Można wiedzieć kto tak mówi?, - ale ty jesteś głupi!, - chyba, - co za ku..., - ucisz go, - co ty sobie wymyśliłeś chłopie, - zaj... mu, - znowu gada o (szefuniu), - co on kombinuje, - tak, jest, ma, - nie wierzę, - jeden koleś was rozje..., - ja pier..., - ty w dupę je... ku..., - ty ch... pier..., - powiesimy cię jak Leppera, - dupek pier..., itp.
Pamiętaj też o tym, żeby nie przekroczyć granicy, którą tak łatwo przekracza się w islamie.
To nie polityka przenika religię, lecz na odwrót.
Integryzm religijny nie może zostać sprowadzony do marksistowskiej teologii wyzwolenia, gdyż przyjmuje naturę sekciarską i staje się wypaczeniem religii.
Wolno Ci stawać w obronie i nic ponadto. Najlepiej w obronie innych, a nie samego siebie.
Wojtuś, przykre to ale nie uczyłeś się historii! Za dużo chodziłeś na lekcje religii! To takie moje wrażenia po przeczytaniu Twoich wypocin. Historii nie znasz a religia nauczyła Cię nienawiści, kłamstwa, cynizmu, hipokryzji...itd. Ale jako katolik wyspowiadasz się, grzechów nie ma i na nowo możesz pisać co piszesz! Czy Ty już tak jesteś otumaniony, że nie widzisz dzisiejszej rzeczywistości? Wyrazy współczucia...
cyt. "@Adas - albo ty kłamiesz, albo nie potrafisz czytać. "Świątynie buduje się z pieniędzy wiernych" - a polemika "[jedną konkretną] świątynie". Myślisz, że 1 wyjątek podważa regułę? Świątynia Opatrzności jest wyjątkiem, bo genezą jej powstania był uchwała sejmu. Najpierw 4-letniego, potem ustawodawczego (1921), a następnie (1997-8) przez senat i sejm."
nie chcę wchodzić w jałowe polemiki, ale Świątynia Opatrzności to nie jedyny przykład. Dowiedz się za ile kurii biskupiej oddano tereny w Gdańsku - te, na których abp Głódź hoduje swoje daniele. Inne przykłady też znajdziesz. A co do kosztów budowy Muzeum Żydowskiego - tu się zgadzam. Horrendalne. A nie słyszałem, by państwo Izrael partycypowało w tej inwestycji (nie słyszałem, ale może czegoś nie wiem...)
Priorytety w Polsce postawione są na głowie. I o to mi chodziło. Za niedługo Polska będzie skansenem pełnym świątyń i muzeów, odwiedzanym przez turystów, z których znaczną część będą stanowili osiedleni w innych krajach Polacy, odbywający sentymentalne podróże do kraju przodków. A tubylcy, coraz mniej liczni, będą dalej wadzić się o patronów ulic, szkół i szpitali - oraz (ostatnio) o to, czy posłanie dzieci do szkół w wieku 6 lat ogłupia, czy przydaje im mądrości. Ręce opadają!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Wojciech TeisterDODANE 04.03.2015AKTUALIZACJA 05.03.2015
Było to w stylu wicie rozumicie, ale tyn Englisch to bardzo kontrowersyjna postać. My nie wiemy co o niej sądzić. A na koniec padło, że pewnie Niemiec...
Lata mijają, a "ciało" pedagogiczne nie? Wciąż to samo?
Uwikłanie central partyjnych w układy na poziomie centralnym, regionalnym i lokalnym uniemożliwia wyzybycie się nostalgii niewolniczej, wyłączenia intrygantów i prowadzenia polityki godnej zaufania społecznego.
Usunięcie intygantów oznacza m.in. nabycie umiejętności podawania się do dymisji w ogniu krytyki, co pozwoli na oczyszczenie atmosfery i tonowanie nastrojów, co nieudolnie czyni obecny prezydent, wg mnie nadający się na stanowisko szefa MON.
Kto powinien usunąć intrygantów?
Lokalne i regionalne struktury partyjne, jeżeli zależy im na zaufaniu społecznym.
Wydaje się, że nostalgia niewolnicza może zostać zastąpiona solidarnością społeczną głównie dzięki dekomunizacji i deprywatyzacji władzy, lecz nie można 100% określić czy usuną one wszelkie zagrożenia dzielące społeczeństwo.
Intryganci dzielą nas wg modelu FSB. Na dzień dzisiejszy Polska przy takich podziałach wewnętrznych, gdzie knuje się intrygi jeden przeciw drugiemu w partii lub między partiami pozwalają nam niestety nazywać Polskę Krainą Priwiślańską wg carskiej nomenklatury.
Takie funkcjonowanie Państwa Polskiego zagraża normalnej i spokojnej egzystencji.
dla mnie sprawa jest boleśnie prosta.
Trudno oczekiwać, by rozwijał się kraj, którego obywatele nie czuja ze strony państwa elementarnej ochrony, którego obywatele chcąc żyć po ludzku muszą rozważyć ewentualną emigrację, w którym jest pierdylion eleganckich świątyń w różnych architektonicznych stylach, a tylko parę dobrych szpitali.
trudno być patriotą w państwie postawionym na głowie.
pisanie o "czcicielach zbrodniczego systemu" ma z tym tyle wspólnego, co pisanie o temperaturach zeszłorocznej zimy. jak się państwo zacznie troszczyć o żywych, to żywi zaczną się troszczyć o pamięć historyczną, bo będą czuli, że to ICH państwo.
życzę mniej obsesji, więcej realizmu!
Najlepiej jakbyś obsesję zauważył u siebie. Obsesję na punkcie świątyń. Świątynie są budowane z datków wiernych w danej parafii (tak dla Twojej wiedzy), szpitale - z podatków. Oczywiście, Ty możesz także wybudować swój szpital, jeśli tylko chcesz, za Twoje własne pieniądze.
Dlaczego KŁAMIESZ?!
Ile pieniędzy podatników poszło na Swiątynię Opatrzności?
Katolik... polski... z prawdą mu nie po drodze.
Jak uważa p. Błaszczak podobno władzę w Polsce można zmienić. A dlaczego w Polsce nie można usunąć wszystkich zdyskredytowanych polityków, od PO po SLD, Palikota do PiS-u, do lamusa za jednym razem? Dlaczego oni nie potrafią odejść dobrowolnie? Trzeba ich może o to błagać? Przyspawali się do stołków i pieniędzy? A może najwzyczajniej są okupantami tylko nie mają odwagi się przyznać?
Świątynia Opatrzności Bożej jak nazwa wskazuje jest fundowana także z pieniędzy podatników z powodu wdzięczności Bogu odczuwanej za "przywrócenie cudem na Ojczyzny łono".
Skoro jest to realizacja pomysłu władzy ustawodawczej RP - to w zasadzie CAŁOŚĆ inwestycji powinna być z budżetu - czyż nie? A na "centrum opatrzności" (czyli nie na samą świątynie, ale też towarzyszące jej muzea) - 40mln zł (i 700tyś zł w postaci miedzi na dach) z ok 130mln jakie budowa pochłonęła... (szacuje się ,że potrzeba jeszcze 70 mln zł).
Dla porównania Muzeum Historii Żydów Poslkich pochłonęło 370mln zł, z czego z budżetu ponad połowa. Tylko czepianie się tego muzeum to antysemityzm...
Przypomnę też słynne urbanowskie hasło z lat 80.: "Władza się sama wyżywi".
Niechęć do kompleksowej oceny czegokolwiek jest zatrważająca. Tematy zastępcze mają na celu odciągnięcie uwagi społeczeństwa od istoty rzeczy.
Sprawiedliwy podział dóbr i usług nie ma nic wspólnego z wystrojem świątyń, ale ma wiele wspólnego z egoizmem władzy, która nie odczuwa konieczności dzielenia się z obywatelami w imieniu których de facto powinna sprawować rządy.
Nie ma w tym nic dziwnego. Nie było dekomunizacji, więc wszyscy są powiązani siecią układów w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej i politycznej.
Gdyby nie forma transformacji, w tym uzyskanie mienia niesłusznie kosztem Skarbu Państwa i innych osób prawnych przekazane w ręce prywatne i ustanowienie klasy średniej i posiadającej w niejasny sposób, likwidacja części spółek można byłoby powiedzieć, że jest w Polsce demokracja, ale brakuje dowodów przemiany wewnętrznej w postaci dobrowolnego wyrzeczenia się przywilejów władzy ciążącej na ich sumieniu o nazwie dekomunizacji i deprywatyzacji.
WSI -> Komorowski -> AWS i PO -> SKOK Wołomin -> PiS -> Macierewicz itd.
PZPR-em trzęsła SB i WSW, a Okrągłym Stołem dzisiejsze służby w tym WSI.
Sumliński nie mówi w sumie nic nadzwyczajnego.
Głosujemy w Polsce nie na ludzi i programy, lecz na ich wizerunki medialne, a partie niestety grają od 89 roku wg reguł gry służb specjalnych i w ich interesie.
Powiem coś pozornie bardzo niemoralnego, ale ich fizyczna likwidacja lub inny rodzaj unieszkodliwienia jest konieczny dla dobra Polski, gdyż są to ludzie bez sumienia i skrupułów działający na szkodę państwa i obywateli. Sam znam kilka z tych osób i mogę w razie potrzeby ujawnić ich personalia przed opinią publiczną. Co ciekawe nie mają one związku wyłącznie ze służbami wojskowymi.
Czy umiesz przesunąć środek ciężkości tak, żeby płynnie przejąć władzę?
- jesteś zerem,
- o ty w dupę je... ku...,
- powiesimy cię jak Leppera,
- ty ch... pierd...,
- ty DUP-ie,
- on uważa, że ...
- jak ja cię pier...,
- dziwny jest ten koleś,
- hau, hau
- pies chodź tutaj itp.
No i różnego rodzaju sugestywne, bluźniercze myśli, które na mnie akurat nie działają, ale doprowadzają do gniewu oraz w kółko wymieniane dane osobowe.
- Można wiedzieć kto tak mówi?,
- ale ty jesteś głupi!,
- chyba,
- co za ku...,
- ucisz go,
- co ty sobie wymyśliłeś chłopie,
- zaj... mu,
- znowu gada o (szefuniu),
- co on kombinuje,
- tak, jest, ma,
- nie wierzę,
- jeden koleś was rozje...,
- ja pier...,
- ty w dupę je... ku...,
- ty ch... pier...,
- powiesimy cię jak Leppera,
- dupek pier..., itp.
To nie polityka przenika religię, lecz na odwrót.
Integryzm religijny nie może zostać sprowadzony do marksistowskiej teologii wyzwolenia, gdyż przyjmuje naturę sekciarską i staje się wypaczeniem religii.
Wolno Ci stawać w obronie i nic ponadto. Najlepiej w obronie innych, a nie samego siebie.
cyt. "@Adas - albo ty kłamiesz, albo nie potrafisz czytać. "Świątynie buduje się z pieniędzy wiernych" - a polemika "[jedną konkretną] świątynie". Myślisz, że 1 wyjątek podważa regułę? Świątynia Opatrzności jest wyjątkiem, bo genezą jej powstania był uchwała sejmu. Najpierw 4-letniego, potem ustawodawczego (1921), a następnie (1997-8) przez senat i sejm."
nie chcę wchodzić w jałowe polemiki, ale Świątynia Opatrzności to nie jedyny przykład. Dowiedz się za ile kurii biskupiej oddano tereny w Gdańsku - te, na których abp Głódź hoduje swoje daniele. Inne przykłady też znajdziesz.
A co do kosztów budowy Muzeum Żydowskiego - tu się zgadzam. Horrendalne. A nie słyszałem, by państwo Izrael partycypowało w tej inwestycji (nie słyszałem, ale może czegoś nie wiem...)
Priorytety w Polsce postawione są na głowie. I o to mi chodziło.
Za niedługo Polska będzie skansenem pełnym świątyń i muzeów, odwiedzanym przez turystów, z których znaczną część będą stanowili osiedleni w innych krajach Polacy, odbywający sentymentalne podróże do kraju przodków.
A tubylcy, coraz mniej liczni, będą dalej wadzić się o patronów ulic, szkół i szpitali - oraz (ostatnio) o to, czy posłanie dzieci do szkół w wieku 6 lat ogłupia, czy przydaje im mądrości.
Ręce opadają!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.