W średniowieczu, w duchowym przeżywaniu Triduum Paschalnego duże znaczenie miała Ciemna Jutrznia. Podczas śpiewów responsoriów i psalmów gaszono świece umieszczone na wielkim trójkątnym świeczniku zwanym "trianguł" po 4 na każdym z trzech poziomów.
Misterium ciemności
W naszej archidiecezji, zgodnie z obowiązującymi zwyczajami i lokalnym prawem kościelnym ciemna jutrznia rozpoczynała się o 2.30 w nocy, a wzywał na nią godzinę wcześniej mały dzwon katedralny tzw. sygnaturka. W Wielki Piątek i w Wielką Sobotę na znak żałoby związanej ze śmiercią Chrystusa, uderzano w kołatki. Podczas śpiewów responsoriów i psalmów gaszono świece umieszczone na wielkim trójkątnym świeczniku zwanym trianguł po 4 na każdym z trzech poziomów.
W pierwszym dniu Triduum Paschalnego na świeczniku znajdowało się 12 świec w pozostałe dwa dni 13. Gaszenie świec przez akolitę odbywało się w taki sposób, by przy końcu ceremonii pozostała zapalona tylko jedna świeca. W tym też czasie gaszono całe oświetlenie w kościele. Każdy zapyta jaki to miało sens? Po co ta cała zabawa ze świecami? Otóż obrzęd ten miał bardzo ważne znaczenie symboliczne. Zapalane i gaszone świece oznaczały utratę wiary i opuszczenie Jezusa przez uczniów i apostołów podczas Jego męki. Ostatniej świecy nie gaszono, ale umieszczano ją za ołtarzem a następnie przynoszono z powrotem. Ta - posługując się językiem literackim, czy teatralnym - dramatyzacja miała symbolizować śmierć, złożenie martwego ciała w grobie a, następnie zmartwychwstanie Chrystusa.
Podczas zanoszenia tej świecy duchowni uderzali brewiarzami o stalle co miało z kolei symbolizować odgłos grzmotów i gromów, które towarzyszyły śmierci Jezusa. Warto dodać, że według rubryk wrocławskich podczas śpiewów brewiarzowych w ciemnych jutrzniach pomijano niektóre części liturgii m.in. wezwanie, wstęp i doksologię, a nabożeństwo rozpoczynano od razu od śpiewu antyfony i psalmu.
Podręcznik dla zakrystianów katedralnych tzw. Modus Agendi in ecclesia Wratislaviensi z 1448 roku zawiera natomiast jeszcze jedną ciekawostkę związaną ze wspomnianą zagadkową 13 świecą umieszczoną na naszym świeczniku. Zgodnie z zawartym w księdze tekstem świeca ta jest symbolem Maryi, a raczej jej niezachwianej wiary. To ona wiernie stała pod krzyżem swego Syna i od niej i my powinniśmy uczyć się zawierzenia i trwania przy Chrystusie do końca. Jej postawa staje się dla chrześcijanina ogniem ogrzewającym nasze serca i światłem wskazującym drogę.
Reforma - zmiana - współczesność
Po soborze trydenckim i reformie liturgii z nim związanej w 1600 roku w księdze poświęconej celebracjom biskupa - ceremoniał biskupi - ciemną jutrznię zaczęto odprawiać przeddzień wieczorem o godzinie 21, tak aby mogło w niej uczestniczyć więcej ludzi, ale niestety straciła przez to swoje głębokie znaczenie. Zmiany, które nastąpiły w wyniku Soboru Watykańskiego II także zmieniły tradycyjny, jakże bogaty w treść charakter tej wyjątkowej ceremonii, choć lokalnie w jakiś sposób próbuje się utrzymać pewne dawne formy.
W naszej archikatedrze modlitwa Liturgią Godzin ma miejsce w Wielki Piątek i Wielką Sobotę w godzinach porannych. Przed ołtarzem ustawia się wielki świecznik formą przypominający trianguł i wygasza się po każdej części Liturgii Godzin kolejne świece, aczkolwiek ich liczba jest już inna. Nie są również zachowane pozostałe obrzędy i przede wszystkim katedra nie jest pogrążona w ciemnościach. Mimo to warto wziąć udział w tej niezwykłej liturgii, aby wspólnie, w psalmach, hymnach i pieśniach pełnych ducha, jak uczy św. Paweł, w matce kościołów diecezji jaką jest katedra, lub w innych świątyniach parafialnych i klasztornych czuwać oraz trwać przy Chrystusie przeżywając z Nim mękę przynoszącą nam życie wieczne.
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: