Bardzo istotną ceremonią, jaka miała miejsce w katedrze, lub w znacznych opactwach czy klasztorach, było wielkoczwartkowe, uroczyste pojednanie z Kościołem, jako chrześcijańską wspólnotą, grzeszników, na których nałożono publiczną pokutę.
Zielony Wielki Czwartek we Wrocławiu
Pod koniec celebrowania w katedrze wrocławskiej wielkoczwartkowej Liturgii Godzin, służba kościelna tzw. świątnicy, wypraszali wiernych z katedry. W tym czasie ozdabiano uroczyście ołtarz, a przed wejściem głównym do świątyni ustawiano ławki i klęczniki.
Do rozpoczęcia obrzędów wzywał potrójnym uderzeniem dzwon zwany biskupim. Zasadniczo przewodniczącym tego zgromadzenia liturgicznego był biskup w asyście opatów: z klasztoru Kanoników Regularnych św. Augustyna (augustianie) na „Piasku”, oraz z klasztoru Premonstratensów św. Wincentego na Ołbinie (norbertanie). Biskupowi towarzyszyła także kapituła katedralna.
Używano zielonego koloru szat liturgicznych, co jak niektórzy uważają, wiąże się z niemiecką nazwą dnia: Gründonnerstag - Zielony Czwartek. Szersze wyjaśnienie dotyczące takiego a nie innego koloru użytego do rytuału może przynieść analiza opracowań związanych z symboliką kolorów, z której dowiedzieć się można, że kolor zielony jest symbolem nadziei, odrodzenia i świeżości. Zatem żaden inny kolor lepiej nie odda prawdy o odrodzeniu grzeszników po pokucie i nadziei na zbawienie mimo popełnionych, ale wybaczonych grzechów. Poprzez pokutę człowiek narodził się na nowo i jest nowym stworzeniem tak jak po chrzcie świętym.
Pokutnicy gromadzili się przy wejściu głównym do katedry. Archidiakon prosił w ich imieniu biskupa o przyjęcie z powrotem do wspólnoty Kościoła. Następnie podprowadzał do celebransa, który wkładał na nich swoje ręce i odmawiał modlitwy. Biskup przywoływał pokutników do siebie słowami: „Podejść” , następnie diakon wołał: „Klęknąć”, arcypasterz powtarzał dwukrotnie zwrot do penitentów a diakon nakazywał: „Powstać”, grzesznicy wstawali i podchodzili bliżej. Taka sekwencja odbywała się trzykrotnie dopóki pokutnicy nie doszli do stóp siedzącego biskupa.
Dalej rozpoczynał się śpiew antyfony zaczerpniętej z psalmu 34: „Przyjdźcie synowie, słuchajcie mnie”, drzwi katedry otwierały się i pokutnicy wchodzili do przedsionka. Tam po prawej stronie stawali mężczyźni, po lewej kobiety. W postawie leżenia krzyżem, pokutnicy otrzymywali od biskupa rozgrzeszenie, poprzedzone śpiewami psalmów pokutnych i litanii przebłagalnej. Następnie biskup dokonywał absolucji generalnej, pokropienia i okadzenia penitentów. Po tych rytach biskup i asystujący opaci dotykali pastorałem każdego leżącego i zwracali się do niego słowami: „Wstań, który śpisz”. Po wysłuchaniu krótkich nauk i zachęt do dobrych czynów prowadzono ich do nawy, gdzie rozpoczynała się Msza św.
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: