Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Oto drzewo krzyża

Obrzęd adoracji krzyża w Wielki Piątek przetrwał wieki. Bardzo podobne są również śpiewy mu towarzyszące. W starym średniowiecznym, rycie jest jednak kilka niespodzianek. Jedną z nich są bose stopy.

Po dojściu do prezbiterium przed ołtarzem śpiewano potrójne: „Oto drzewo krzyża”(łac. Ecce lignum crucis) chór odpowiadał znane: „Pójdźmy z pokłonem”, odsłaniano krzyż i najpierw celebrans z asystą przystępował do ucałowania drzewa odmawiając trzy modlitwy, następnie po dwóch przystępowali kanonicy i zgromadzony lud. Dokonywano tego po zdjęciu butów i wcześniejszym potrójnym przyklęknięciu, a chóry wykonywały pieśni, hymny i antyfony. Asysta wracała do zakrystii, celebrans przywdziewał ornat i z Najświętszym Sakramentem w towarzystwie posługujących przy hymnie św. Tomasza z Akwinu „Sław języku tajemnicę” udawał się do ołtarza.

Z tęsknoty do Jeruzalem

W mocno zakorzenionym na śląskiej ziemi zakonie bożogrobców, wspomnianym w poprzednim odcinku naszego cyklu, podobnie jak w liturgii diecezjalnej obrzęd adoracji krzyża następował po zakończeniu uroczystej Modlitwy Powszechnej. Zgodnie z zachowanymi źródłami zakonnymi, po krzyż, znajdujący się za ołtarzem, udawali się ubrani w czerwone kapy dwaj kanonicy, lub, jak jest to zaznaczone w niektórych rękopisach, diakon i subdiakon. Krzyż według starej tradycji był osłonięty zdobioną materią a nie ornatem jak w katedrze.

W czasie procesji bożogrobcy wykonywali z podziałem na chóry wspomniany śpiew Improperiów i tzw. Trishagion - śpiew kościelny łączący w sobie teksty łacińskie i greckie wezwania „Święty Boże”. We współczesnej liturgii w wielu kościołach parafialnych i klasztornych zachowała się tradycja tego śpiewu w języku polskim, jednakże w wersji skróconej. Podczas śpiewu procesja z krzyżem dochodziła do chóru zakonnego, gdzie krzyż był wpierw, przed ołtarzem odsłaniany, ukazany zgromadzonym wiernym i oddany w ręce przewodniczącego wielkopiątkowej liturgii Męki Pańskiej. Celebrans intonował śpiew „Oto drzewo Krzyża”. Wezwanie to było podjęte przez chór, śpiewający drugą cześć antyfony.

Po zakończeniu wykonywano psalm, a ludowi ukazywano krzyż jeszcze dwa razy. Rytowi temu towarzyszyły śpiewy kolejnych antyfon psalmów i wersetów, również takich które są znane i śpiewane do dnia dzisiejszego, np. kanon: „Crucem tuam”. Po zakończeniu śpiewów rubryki ksiąg liturgicznych bożogrobców nakazywały wykonanie odpowiedniego hymnu. Podczas jego śpiewu rozpoczynała się właściwa adoracja krzyża, którą rozpoczynał przeor bądź prepozyt (w Jerozolimie był to naturalnie sam patriarcha). Polegała ona na podchodzeniu do krzyża z jednoczesnym trzykrotnym gestem prostracji (padnięcia na twarz krzyżem) i odmówienia przypisanych modlitw.

Następnie przełożony konwentu podchodząc przyklękał przed krzyżem, a na znak czci i hołdu całował go. Po przeorze krzyż był adorowany przez pozostałych kanoników Stróżów Grobu Świętego, którzy podchodzili parami do adoracji. Po jej zakończeniu, przy śpiewie antyfony krzyż przenoszony był na podwyższenie przed ołtarz. Kanonik, niosący krzyż, jeżeli posiadał święcenia kapłańskie, odmawiał odpowiednią modlitwę. W liturgii jerozolimskiej, po zakończeniu adoracji krzyża, patriarcha wraz z asystą zdejmowali obuwie i boso udawali się do ołtarza umieszczonego na górze Kalwarii, gdzie celebrowana była dalsza część obrzędów związanych z komunią świętą.


Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji:

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy