Zapisane na później

Pobieranie listy

Wrocławskie konklawe

Piąta rocznica ingresu do archikatedry wrocławskiej pw. św. Jana Chrzciciela abp. Józefa Kupnego to dobra okazja do spojrzenia na przeszłość lokalnego Kościoła, jego dziedzictwo i tradycje szczególnie związane ze sposobem wyboru rządcy diecezji.

ks. Stanisław Wróblewski

|

GOSC.PL

dodane 16.06.2018 08:21
0

Demokracja kapitulna

Władza świecka wpływająca bezpośrednio na wewnętrzne sprawy Kościoła w zakresie polityki personalnej, a co za tym idzie na całokształt działania i misji stopniowo doprowadziła do pełnego podporządkowania sobie tej instytucji włączając ją w system państwa jako dodatkowy aparat działalności społecznej, ale też kontrolnej. Na forum całego świata chrześcijańskiego doprowadziło to do słynnego sporu o inwestyturę między dworem papieskim Grzegorza VII (ok. 1020-1085), a dworem cesarskim Henryka IV (1050-1106) zakończonym kompromisowym Konkordatem Wormackim w 1122 roku.

Na gruncie polskim podobne spory wpisanej szerzej w reformy gregoriańskie stały się głównym motywem działalności abp. Henryka Kietlicza (1150-1219). To jemu, ze względu na osłabienie rozbiciem dzielnicowym władzy w państwie polskim, udało się przeforsować nowy sposób wyłaniania biskupów poprzez wolne elekcje kapituł katedralnych. Źródłem dla partykularnego prawa kościelnego w Polsce wprowadzanego przez abp. Kietlicza był kanon XXVIII Soboru Laterańskiego II z 1139 roku w którym mowa jest, że kanonicy stolicy biskupiej, korzystając z rady zakonników, wybrali biskupa szlachetnego i właściwego. Brak dopuszczenia do wyboru zakonników oraz niekorzystanie z ich pomocy i współudziału w elekcji skutkowało w tym czasie nieważnością wyboru.

Abp Henryk Kietlicz doczekał się skutków swoich dzieł reformatorskich, gdyż za jego rządów jako metropolity dokonano pierwszych wolnych elekcji na urzędy biskupów diecezjalnych w 1207 roku w Krakowie, gdzie kanonicy wybrali ordynariuszem bł. Wincentego zwanego Kadłubkiem polskiego kronikarza, w Poznaniu w 1211 r., gdzie biskupem został obrany Paweł notariusz i kapelan księcia wrocławskiego Henryka Brodatego, męża św. Jadwigi. Nie należy zapominać także, o tym, że pierwsza wolna elekcja kapituły katedralnej miała miejsce we Wrocławiu, gdzie wybrano w 1201 r. na biskupa Cypriana mnicha z zakonu premonstratensów i biskupa lubuskiego.

Trzeba jednak pamiętać, że konsolidujące się księstwa dzielnicowe, a następnie zjednoczenie Polski doprowadziło, do ponownego wzmocnienia władzy świeckiej, co bezpośrednio wpłynęło na dalsze losy wolnych wyborów biskupów dokonywanych przez kapituły. Kanonicy musieli się liczyć z wolą królewską, co często wiązało się również z całą szeroko rozumianą polityką międzynarodową i relacji z Państwem Kościelnym i Stolicą Apostolską, czego i papieże mieli głęboką świadomość.

Przykładem może być polityka personalna dotycząca episkopatu prowadzona przez króla Kazimierza Wielkiego. Gdyż władca ten częściej współpracował z papiestwem w celu obsadzenia stolic biskupich w diecezjach poza granicami polski a wchodzących do polskich struktur kościelnych. Zdawał sobie bowiem sprawę, że tylko w ten sposób zabezpieczy poprzez współpracę z papieżem swoje sprawy na tych terenach. Jeśli chodzi o diecezje w granicach królestwa to dbał by to jego kandydaci, obejmowali stolice biskupie często wbrew władzom kościelnym.

Angażowanie się Stolicy Apostolskiej w proces wyborczy biskupów wiązał się z możliwością utraty kontroli nad prowincjami kościelnymi. Stąd dość szybko papieże starali się wpływać na wybór hierarchów kościelnych.

Pierwszy ogólnokościelny dekret dotyczący tego zagadnienia został wydany przez papieża Klemensa V w 1307 roku. Jego następca Jan XXII rozszerzył zakres nominacji biskupich dokonywanych przez dwór papieski. W ten sposób Stolica Apostolska zastrzegła sobie możliwość wyboru biskupa, gdy ten umrze w Rzymie, zrezygnuje z urzędu lub zostanie z niego złożony, zostanie przeniesiony na inną diecezję oraz z powodu unieważnienia wyboru i odrzucenia postulacji o zatwierdzenie na urzędzie. Kolejny papież, Urban V, w 1363 roku zarezerwował Stolicy Świętej prawo wyboru biskupa diecezji której beneficjum przynosiło dochody w wysokości powyżej 200 florenów. Z upływem czasu każdy wybór musiał zostać zatwierdzony przez papieża, choć kapituły szukały możliwości uniezależnienia się w tej materii od papiestwa szczególnie w epoce koncyliaryzmu odwołując się o zatwierdzenie wybranego biskupa nie do Stolicy Apostolskiej a do lokalnego metropolity.

Na kolejnej stronie o konklawe we wrocławskiej katedrze.

2 / 3
oceń artykuł Pobieranie..