Rekolekcyjny boom

ac

publikacja 29.10.2017 21:31

Definitywny (czy na pewno?) koniec wakacyjnych i wczesnojesiennych wypraw skłania do podsumowań. Gdy "mamy wolne", nie wystarczają nam już tylko atrakcje turystyczne. Czekamy na więcej. Na urlopie czy podczas wolnego weekendu chcemy… nieba!

Rekolekcyjny boom Okazji do spotkania jest mnóstwo... Henryk Przondziono /Foto Gość

Ruch Odnowy w Duchu Świętym Archidiecezji Wrocławskiej w samym tylko lipcu i sierpniu organizował 8 turnusów rekolekcyjnych (w tym dla dzieci, młodzieży, a także rodzinne), w których wzięło udział w sumie ok. 510 osób. Kilkanaście rekolekcyjnych wyjazdów odbyło się w innych terminach (np. ferie zimowe, Boże Ciało) – w nich wzięło udział około 1000 osób.

– Jako Domowy Kościół – gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie archidiecezji wrocławskiej) od 1 września 2016 do 31 sierpnia 2017 zorganizowaliśmy łącznie dwanaście 15-dniowych Oaz Rodzin, dziesięć Oaz Rekolekcyjnych Animatorów Rodzin (tzw. ORAR-ów) i Sesji oraz dziewięć turnusów rekolekcji tematycznych (w sumie we wszystkich tych wydarzeniach uczestniczyło 2213 osób); ponadto kilkanaście rodzin wyjechało na rekolekcje organizowane przez inne diecezje – wyjaśnia Dariusz Stępień.

Właściwie każda wspólnota, każde duszpasterstwo, akademickie, młodzieżowe czy „stanowe”, proponuje swoim – a często też osobom „z zewnątrz” – udział w jakiejś formie rekolekcji. Przykładowo we wspólnocie Hallelu Jah właściwie nieustannie jest czas w trakcie, tuż „po” lub „tuż przed” jakimiś rekolekcjami. Jedną z charakterystycznych dla tej wspólnoty propozycji jest JPII PowerTime – przeznaczony dla młodzieży obóz, a zarazem rekolekcje, z wieloma sportowymi propozycjami, z warsztatami. W tym roku młodzi uczestnicy (ok. 60-70 osób) przeżywali swoistą „szkołę życia” – pomagając m.in. w gospodarskich pracach.

– To była propozycja dla młodzieży. Natomiast dzieci zaprosiliśmy na kolonie – wyjaśnia Tomasz Piechnik, lider wspólnoty. – Można powiedzieć, że były to „rekolekcyjne kolonie”, łączące różne formy wypoczynku z czasem spotkania z Bogiem, oparte na autorskim, długo przygotowywanym programie. Uczestniczyło w nich ok. 50 dzieci. Organizowaliśmy ponadto 4 turnusy rekolekcyjne, po 100 osób.

Jeden z nich nosił nazwę „więcej niż urlop” i był otwarty dla osób spoza wspólnoty. – Jest to propozycja łącząca rodzinny wypoczynek z elementami rekolekcji (niezbyt intensywnych) – wyjaśnia Tomasz. – Uczestnicy zaproszeni są do udziału w małych grupach, w modlitwie wieczornej. Przy czym udział w tych rekolekcyjnych punktach programu nie jest obowiązkowy. Jak się okazuje, niemal wszyscy jednak, poza średnio 1-2 osobami na turnusie, decydują się brać w nich udział.

T. Piechnik podkreśla popularność tego typu form. Ludzie często mają dość krótkie urlopy, chcą je wykorzystać i na odpoczynek ciała i na „pokrzepienie ducha”. – Takie wyjazdy mają duże znaczenie ewangelizacyjne. Okazują się ważne dla ludzi żyjących dotąd nieco na peryferiach Kościoła, osób którym trudno byłoby zdecydować się od razu na bardzo intensywne rekolekcje; także dla par żyjących w związkach niesakramentalnych – mówi. – Ludzie bardzo cenią sobie choćby spotkania w grupach; chcą porozmawiać o swoim życiu.

Hallelu Jah organizuje również zimową edycję JP II PowerTime i zimowy „więcej niż urlop”, rekolekcje wielkopostne, adwentowe, dni wspólnoty, Kursy Alfa.

Takich wspólnotowych propozycji jest mnóstwo. Warto pamiętać także o zbliżającym się Europejskim Spotkaniu Młodych organizowanym przez braci z Taizé - zobacz TUTAJ. Coraz więcej osób poszukuje ponadto miejsc, gdzie można przeżyć rekolekcje w ciszy, w różnych porach roku. Na terenie naszej archidiecezji taka możliwość istnieje np. u sióstr boromeuszek w Małuszynie. Zobacz TUTAJ. Dla tych, którzy chcą przez jakiś czas porozmawiać z Panem Bogiem na odludziu, drzwi otworzy z pewnością Garnierówka w Głębowicach – zobacz TUTAJ.