Poznawali ludzi z całego świata, odkrywali piękno modlitwy, radość wspólnych posiłków, a nawet wspólnego sprzątania. Wielu młodych, którzy z DDM wyruszyli do Taizé, wkrótce będzie współorganizować ESM we Wrocławiu.
W czasie obecnych wakacji z DDM podczas dwóch wyjazdów wyruszyło do Taizé ok. 60 osób - mówi ks. Zbigniew Kowal. - Wielu z nich było tam po raz pierwszy. Byli to ludzie z różnych stron archidiecezji (kilkoro też spoza); niektórzy będą w swoich parafiach wolontariuszami podczas najbliższego Europejskiego Spotkania Młodych. Odkrywali bogactwo wspólnoty Kościoła, zapraszali młodych na ESM do Wrocławia, odwiedzając różne grupy narodowościowe.
Czas wielu spotkań. Archiwum DDMW nadesłanych do DDM wspomnieniach-świadectwach uczestnicy pielgrzymek mówią o wielu doświadczeniach:
"Do Taizé pojechałam z dużą niepewnością i wieloma pytaniami. Na wyjazd namówiła mnie przyjaciółka. Jednak już zaraz po przyjeździe poczułam, że to jest właściwe miejsce. Przez tydzień spotkałam mnóstwo ludzi, a każdy był megaotwarty. Wszędzie czuć było ogromną radość. Pomimo że pomiędzy nami a ludźmi z innych krajów było wiele różnic, doświadczyłam ogromnej jedności. Zobaczyłam, że Kościół jest naprawdę jeden i łączy nas Jezus Chrystus (...)" (Martyna).
"Pojechałam do Taizé, aby spędzić tydzień w wierze wraz innymi młodymi z całej Europy. Po przyjeździe na miejsce odkryłam, że ludzie, którzy tam przyjeżdżają, są z całego świata i nie wszyscy znaleźli w swoim życiu wiarę. Dało mi to wiele do myślenia, szczególnie podczas spotkań w mojej małej grupce biblijnej, w której było kilku ateistów (...). Dało mi to do zrozumienia, że wiara to wielkie błogosławieństwo oraz bezgraniczne zaufanie Bogu, które razem wprowadzają harmonię w moje życie (...)" (Ewa).
"Poznałam niesamowitych ludzi, którzy w każdej sytuacji potrafili być życzliwi i uśmiechnięci - a myślę, że tego dość często brakuje w codziennym życiu. Nawet obserwując ekipy sprzątające, które nie miały zbyt przyjemnego zadania do wykonania, słychać było ciągłe śmiechy i radosne śpiewy. Nie brakowało również wolontariuszy, którzy chętnie zgłaszali się, żeby nakładać innym jedzenie, oczywiście nie zapominając powiedzieć: »Enjoy your meal« (...)" (Oliwia).
Więcej na stronie DDM.
Zapraszamy do Wrocławia. Archiwum DDM