Nowy numer 22/2023 Archiwum

Szkoła w klasztorze

Mury szkolne pamiętają średniowiecznych cysterskich mnichów. Wokół piękny park – cisza i spokój. Warunki idealne do nauki i realizowania co najmniej kilku pasji.

Artyści na start

Nadchodzący czas to dla szkoły kolejne wyzwanie. Dotychczasowy męski charakter od września przejdzie do historii. Jak podkreśla wicedyrektor ks. Kacper Radzki, otwarcie liceum dla dziewcząt to duża zmiana przede wszystkim ze względów organizacyjnych. – W zajęciach lekcyjnych będą mogły wziąć udział po raz pierwszy, ale poprzez działającą przy szkole orkiestrę dętą są z nami od dawna – mówi. Zaznacza również, że nie wszystkie profile będą koedukacyjne. – Udostępnione dla pań zostaną klasy ratownictwa medycznego i kierunek artystyczny. Typowo męski pozostanie fakultet z przysposobienia wojskowego – tłumaczy. „Artyści” będą przede wszystkim uczyli się gry na instrumentach. Jak dodaje ks. K. Radzki, nie oznacza to wcale, że kandydaci do klasy artystycznej muszą posiadać jakiekolwiek wykształcenie muzyczne. – Jest to mile widziane, ale nie konieczne. Jedynym warunkiem jest zaliczenie przesłuchania. Co istotne, nauczycielami będą... emerytowani wojskowi, byli członkowie orkiestry Śląskiego Okręgu Wojskowego. Nad wszystkim będzie czuwał ich wieloletni kapelmistrz mjr Edward Tomków.

Przed dziewczętami jest jeszcze jedno ograniczenie. Internat, z którego korzystają panowie, wciąż pozostanie dla nich niedostępny. – To pewien eksperyment. Nastawiamy się na uczennice z Henrykowa i okolic, które będą mogły codziennie dotrzeć do szkoły. Jesteśmy pełni nadziei, że zmiany będą dla nas dobrym impulsem – tłumaczy ks. J. Adamarczuk. Skąd pomysł na otwarcie drzwi KLO dla młodych kobiet? Wyszedł on, co ciekawe, od nich samych. W działającej przy szkole orkiestrze grają również uczennice z henrykowskiego gimnazjum. Chęć nauki w tym właśnie liceum wydaje się więc naturalna. – Propozycja jest szeroka. Nie ograniczamy jej w żaden sposób – zastrzega ksiądz dyrektor i do Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego zaprasza zarówno chłopców, jak i dziewczęta. Więcej informacji można znaleźć na www.henrykow.archidiecezja.wroc.pl. Na chętnych czeka ponad 50 miejsc.

Wielka przygoda

Kadet Arkadiusz Sobków – Bardzo mi się tu podoba. Najważniejsze dla naszego nauczania jest to, że w klasach jest mniej uczniów niż w innych szkołach. To pozwala na bardzo indywidualne podejście do nas przez nauczycieli. Jeśli ktoś sobie z czymś nie radzi, zawsze może liczyć na pomoc, nawet poza godzinami lekcyjnymi. To zaangażowanie nauczycieli względem uczniów jest czymś naprawdę niezwykłym. Wiele czasu poświęcamy tu również na realizację klasowych profilów. Całodobowo mamy dostępną siłownię. W przypadku fakultetów wojskowych mamy zajęcia taktyczne, a także terenoznawcze oraz musztrę. Uczą nas tego komandosi, którzy przyjeżdżają z różnych jednostek. Ta szkoła bardzo dobrze przygotowuje do pracy w wojsku, ale jest to przede wszystkim jedna wielka przygoda. Wcale nie trzeba iść po niej do szkoły oficerskiej czy pracować jako ratownik medyczny.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast