S. Ewa Jędrzejak, boromeuszka, stojąca na czele fundacji „Evangelium Vitae” przekonuje, że realizacja planów jest możliwa mimo, że wydają się karkołomne. – Ten szpital to wezwanie i wyzwanie. Nie chcemy nic innego jak powrotu do pierwotnej funkcji budynków znajdujących się przy ul. Rydygiera. Placówki, które chcemy stworzyć na nowo, istniały tutaj już 100 lat temu – przekonuje.

Po wojnie dobrze funkcjonujący szpital został upaństwowiony, a następnie, na początku XXI w., całkowicie zlikwidowany. W 2006 r. zdewastowane budynki wróciły do prawowitych właścicieli – Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. – Stan techniczny większości wciąż jest opłakany. Na remont pomieszczeń i przystosowanie ich do przyjmowania pacjentów oraz na sprzęt medyczny potrzeba ok. 40 mln zł. Niestety nie możemy skorzystać z dotacji unijnych, więc musimy sobie radzić w inny sposób – dodaje.

Namiastką szpitala i szkoły pielęgniarskiej jest funkcjonujący już gabinet ginekologiczny, w którym pacjentki przyjmują lekarze naprotechnolodzy. – W naszej placówce kładziemy nacisk na ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Tego nauczał również nasz święty patron, Jan Paweł II. Zależy nam, by ta działalność była konkretną realizacją jego nauczania – żywym pomnikiem – przekonuje.

Właśnie na szpital i szkołę pielęgniarską, w dniu kanonizacji Jana Pawła II, na rynku zostanie przeprowadzona zbiórka publiczna. – Już teraz chcemy podziękować wolontariuszom, którzy nas wspomogą. Jest wśród nich przede wszystkim młodzież związana z Fundacją „Dzieło Nowego Tysiąclecia” – zaznacza s. Ewa. Jednocześnie siostry proszą o ofiarność.

Więcej o licznych inicjatywach medycznych i okołomedycznych podejmowanych przez siostry boromeuszki będzie można się dowiedzieć w rozstawionym na pl. Solnym namiocie. Zachęcamy też do odwiedzin strony internetowej www.fev.wroclaw.pl.