- Gdy masz zamiar posłuchać jakiejś konferencji religijnej, to zastanów się trzy razy, kiedy ostatni raz czytałeś Pismo Święte - apeluje o. Krzysztof Piskorz OCD.
- Pamiętajcie, słowo Boże nigdy nie powoduje odruchu wymiotnego, dlatego trzeba się go trzymać. Gdy masz zamiar posłuchać jakiejś konferencji religijnej, to zastanów się trzy razy, kiedy ostatni raz czytałeś Pismo święte i lepiej otwórz sobie słowo Boże, a nie oglądaj po raz kolejny jakiś filmik - doradzał młodym karmelita bosy.
Bóg daje nam swoje słowo, a my je często odpychamy. Ono nie jest hałaśliwe, działa w milczeniu, dlatego musimy je nasłuchiwać.
- Dzisiaj, w XXI wieku, jako ludzie wierzący, uczmy się milczenia. Człowiek wierzący potrzebuje milczenia nad Pismem Świętym - konstatował o. K. Piskorz.
Jeżeli jednak, jak kontynuował kaznodzieja, nie dołożysz swojej wiary i jedynie w rozumowy sposób spojrzysz na Pismo Święte, nic nie zdziałasz.
- Najlepiej pokonać szatana mieczem Bożego słowa. Miejcie Pismo Święte w torbie, w kieszeni, na biurku, czy przy łóżku. Znajdźcie sobie dobrą metodę i poznajcie, jaki Bóg jest naprawdę. A resztę niech dopełni Duch Święty - podsumował o. Krzysztof Piskorz.