Caritas Archidiecezji Wrocławskiej obchodziła 120-lecie swojej działalności. Jubileuszowe wydarzenie obejmowało zjazd wolontariuszy, konferencję ascetyczną, uroczystą Eucharystię, prezentację historyczną, panel dyskusyjny oraz wspólny posiłek.
Ostrów Tumski w sobotę miał barwy biało-czerwone, a to za sprawą obchodów 120-lecia wrocławskiej Caritas. Pod katedrę wrocławską zjechali zaangażowani wolontariusze z całej diecezji.
- Pomagać zawsze lubiłam, a na emeryturze muszę coś robić, dlatego dołączyłam do Parafialnego Zespołu Caritas 3 lata temu. Widzę, jak wiele osób potrzebuje naszej pomocy. Nie chodzi tylko wsparcie materialne, niektórzy przychodzą, żeby po prostu z kimś porozmawiać. To bezdomni, samotni, opuszczeni przez rodziny, pogubieni. Szukają kontaktu. I my jesteśmy dla nich. Bardzo się odnalazłam się w zespole Caritas. Dbamy o rodzinną atmosferę – opowiada Wiesława Prorok z z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzegu.
Maciej Młotek jest prezesem Parafialnego Zespołu Caritas w Kiełczkowie, który działa prężnie od ponad 15 lat.
- Wiele akcji za nami. Jeśli rozglądniemy się wokoło, nawet wśród naszych najbliższych znajdziemy przestrzeń do pomagania. Ludzi potrzebujących można dostrzec nawet na bogatym osiedlu w Kiełczowa. Zagubieni, osamotnieni pragną po prostu szczerej rozmowy, a czasem wsparcia materialnego. Nasz niedawny pomysł to wspólna wieczerza wigilijna. Widzimy wielkie szczęście i łzy wzruszenia. W zespole na co dzień mamy rotacyjnie około 20 osób - mówi M. Młotek.
Kulminacją świętowania na Ostrowie Tummskim była Msza święta w kolegiacie świętokrzyskiej na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu pod przewodnictwem ks. Jacka Froniewskiego, kanclerza wrocławskiej kurii. Zebrali się na niej członkowie Parafialnych Zespołów Caritas.
Ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas, mówił w homilii o historii święta Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Przypomniał, że święto ustanowione zostało dekretem 15 września 1815 roku jako wyraz wdzięczności papież Piusa VII dla Matki Bożej za wyzwolenie z niewoli napoleońskiej. Papież przebywał na wygnaniu i po 5 latach uroczyście wrócił do Rzymu.
- Nie zabiegi polityczne, nie bohaterowie, ale działanie Matki Bożej pomogło powrócić papieżowi na Stolicę Piotrową. To wspomnienie Matki Bożej, która pomogła wyzwolić się z okopów nieprzyjaciela - mówił ks. Amrogowicz.
Podkreślał, że Maryja współpracuje dobrowolnie w dziele zbawienia ludzkości. Otrzymała dar powszechnego macierzyństwa duchowego. Ono odnosi się do nas wszystkich. Maryja stała się matką wszystkich chrześcijan. Nie przesłania jednak jedynego i doskonałego pośrednika do Boga - Jezusa Chrystusa. Ona oręduje za nami w różnych potrzebach.
- Dlatego to do Maryi stosuje się tytuł orędowniczki, wspomożycielki, pomocnicy, pocieszycielki. Jej macierzyńska miłość dostrzega potrzeby dzieci. Ona przedstawia Chrystusowi nasze pragnienia, prośby, potrzeby, przekazując nam Boże dary - wyjaśniał dyrektor wrocławskiej Caritas.
Zaznaczył, że jeżeli nasze postawy wzbudzają lęk i niepokój świata, to znaczy, że idziemy właściwą drogą.
- Dzisiaj w niektórych państwach dochodzi do takiej paranoi, że zakazuje się modlitwy w ciszy na ulicy, a nawet zakazuje się modlitwy w domach blisko różnych klinik. Dlaczego? Bo szatan najbardziej lęka się modlitwy. Kiedy w naszych sercach powstaje tyle lęku i świętego oburzenia, że świat jest nielogiczny, że zgubił zdrowy rozsądek, rodzi się w nas gniew i złe słowa. Ale szatan wtedy tryumfuje. Jemu o to chodzi, bo wtedy nas pokonuje. Ale jeżeli my pójdziemy z Matką Bożą, to zwyciężymy – apelował ks. Amrogowicz.
Zachęcał zebranych do modlitwy. Bóg nie przyszedł bowiem w burzy i trzęsieniu ziemi, ale w powiewie. W pokorze i modlitwie jest zwycięstwo.
- Widzimy, ile pieniędzy jest wydawanych na zdrowie, na poprawę kondycji, na lepsze życie. A z drugiej strony ci sami ludzie mordują nienarodzone dzieci. Ile pieniędzy wydają na chorych, na starszych, a z drugiej wprowadzają eutanazję - opowiadał kapłan.
I na koniec dodał: - Dzisiaj w pokorze serca i pełnym wyciszeniu stajemy przed Jej majestatem prosząc, by Ona nas prowadziła. Módlcie się za Jej wstawiennictwem codziennie, zamiast tracić czas na nerwy. Zaufajmy Jej, bo od wieków nie słyszano, aby ktokolwiek na Niej się zawiódł.
W ramach jubileuszowego zjazdu odbyła się konferencja ascetyczna: „Czułe Serce Boga”, którą wygłosił ks. prof. Jacek Froniewski. Mówił on o przesłaniu z ostatniej encykliki papieża Franciszka oraz jego duchowym testamencie o Sercu Bożym. Później nastąpiła prezentacja: "120 lat Caritas we Wrocławiu – historia i dziedzictwo", a następnie panel dyskusyjny z udziałem sióstr Bożego Serca Jezusa.
Powstanie wrocławskiej Caritas 120 lat ma ścisły związek ze Zgromadzeniem Sióstr Bożego Serca Jezusa. To bowiem jego założycielka s. Gabriela Klausa w 1905 roku założyła we Wrocławiu Sodalicję Bożego Serca Jezusa, która w późniejszym czasie dała początek Caritasowi w tym mieście.
„W ten sposób z nieznacznych początków, z maleńkiego ziarenka, zasianego poprzez powstanie Sekretariatu Caritas w maju 1905 r., z Bożym błogosławieństwem i pomocą powstało już wielkie drzewo, które zaczynało się rozrastać, ogarniając swymi konarami i gałęziami cała diecezję”
- pisała Gabriela Klausa.