Na cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego we Wrocławiu o symbolicznej godzinie - 4.45 - odbyły się obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Uroczystość zorganizowali: wojewoda dolnośląski, wrocławska delegatura IPN oraz dowódca Garnizonu Wrocław.
- Totalitaryzm wciąż jest żywy, a jego przykładem stała się bandycka napaść Rosji na Ukrainę, która jednak nie została sama i może liczyć na wsparcie sojuszników. Dlatego także ważne jest przypominanie bohaterstwa polskich żołnierzy broniących ojczyzny przed niemiecką napaścią 83 lata temu - mówił Jarosław Kresa, wicewojewoda dolnośląski.
W trakcie uroczystości wieńce po cmentarnym monumentem złożyli m.in. Konsul Generalny Niemiec we Wrocławiu, delegacje organizacji społecznych, służb mundurowych i przedstawiciele administracji publicznej.
- Napaść Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku doprowadziła do wybuchu II wojny światowej, która trwała 6 lat. To był ogromny konflikt, nieporównywalny z jakimkolwiek wcześniejszym. II wojna światowa złożyła na swoich ołtarzu nie tylko żołnierzy, ale i ludność cywilną. Jaki wniosek wyciągamy dzisiaj? Że nie wolno być obojętnym, a demokratyczny świat powinien zawsze stać na straży pokoju i chronić te państwa, które są zagrożone przez mocarstwa prowadzące działania militarne - stwierdził dr Paweł Rozdżestwieński, dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak podkreślił, do dzisiaj historycy zastanawiają się, jak policzyć straty II wojny światowej. Wielu z nich stawia tezę, że nie było dwóch wojen, tylko jedna przerwana dwudziestoma latami szarpanymi małymi konfliktami.
- My często analizujemy straty, żyjemy tym, co działo się w Europie, ale ogromne walki toczyły się na wschodzie, np. na Pacyfiku. Często o tym zapominamy - zaznacza dr Rozdżestwieński.
Przypomnijmy, że 1 września 1939 roku wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym pierwszą kampanię II wojny światowej.
O godzinie 4.35 przeprowadzono zbombardowanie Wielunia. Atak ten nastąpił kilka minut przed salwami pancernika „Schleswig-Holstein” oddanymi w kierunku Westerplatte. II wojna światowa była największą i najkrwawszą wojną w historii ludzkości, w której Polska poniosła największe straty i szkody demograficzne spośród wszystkich państw walczących i okupowanych.