Stare kości i blask nieba

Czaszka św. Jadwigi podczas październikowych uroczystości w Trzebnicy, palec św. Stanisława w procesji na ulicach Wrocławia, relikwie św. Alberta, które właśnie są wprowadzane do kapucyńskiej parafii... Ważny znak czy „pobożne dziwactwo”?

A może nawet bałwochwalstwo, jak zarzuca katolikom wielu ludzi zupełnie nierozumiejących kultu relikwii? – Splata się w nim wiele wątków – i głębokich racji teologicznych, i ludzkich emocji, przeżyć – mówi ks. dr Mariusz Szypa, ceremoniarz wrocławskiej katedry, dyrektor Wydziału Katechetycznego wrocławskiej kurii. – Jest pomocą w drodze do świętości, w doświadczaniu tajemnicy Kościoła jako wspólnoty ludzi będących w drodze i tych, którzy już są zbawieni. Może jednak, jak się wielokroć w historii zdarzało, ulec różnym zniekształceniom.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..