Kasia Nowak i dyrektor Roman Kowalczyk Agata Combik/GN          

– Życie bez radości jest jak lampa bez oliwy – stwierdził dyrektor „siedemnastki”, Roman Kowalczyk, zapraszając wszystkich do marcowego muzykowania. Koncert charytatywny „na powitanie wiosny” organizowany jest już po raz dziewiąty. – Chcemy pokazać całemu światu, że „oświata potrafi” – mówiła z uśmiechem pani Katarzyna. Koncert odbywa się w ramach kampanii społecznej „Wrocławska Podróż do Rodzicielstwa”, a dochód z biletów-cegiełek oraz z towarzyszącego spotkaniu kiermaszu wielkanocnych prac przeznaczony zostanie na rzecz wychowanków rodzin zastępczych o charakterze pogotowia rodzinnego.

W pierwszej części spotkania wystąpiła, jako gość specjalny, Kasia Nowak – wokalistka i gitarzystka, laureatka wielu konkursów – m.in. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. Jako osoba niewidoma od niedawna jest także „ambasadorem audiodeskrypcji w Polsce” – formy udostępniania niewidzącym np. filmów, przez specjalny ich opis. – Chodzi o przeciwdziałanie wykluczaniu ludzi niepełnosprawnych z kultury – tłumaczy. I dodaje, że jesienią w ramach promowania audiodeskrypcji będzie podróżować aż do Islandii.

Na scenie „siedemnastki” Kasia oczarowała słuchaczy poetyckimi utworami, śpiewając m.in. teksty Agnieszki Osieckiej – patronki szkoły; piosenki o miłości i wędrowaniu, „Zielonej lipce” i „Domu na biało malowanym”. Na scenie pojawiła się następnie pani pedagog, która brawurowo wykonała „Georgia on my mind”, nauczycielka z przedszkola nr 84 z „Halllujah” L. Cohena oraz żywiołowy zespół ludowy złożony z nauczycielek oraz mam dzieci z przedszkola nr 90. W programie koncertu znalazły się muzyka gospel, a także aria operowa, pantomima i monodram, występy chemików, anglistów, przyrodników, pracowników sekretariatu... Po takim powitaniu wiosna nie ma już prawa nie przyjść.