Jakby trafił mnie piorun

Ruch Czystych Serc. Z okresu nauki w gimnazjum Magda pamięta swoje 13-letnie koleżanki, które z niewiele starszymi od siebie kolegami podejmowały współżycie seksualne. Ona jednak nigdy nie uległa modzie „miłości na próbę”.

ks. Jakub Łukowski

|

Gość Wrocławski 37/2014

dodane 11.09.2014 00:15
0

Koleżanki mówiły jej, że były szantażowane przez swoich chłopaków. Grozili im, że jeśli te nie prześpią się z nimi, to oni szybko znajdą sobie inną dziewczynę. – Byłam pod dużym wrażeniem tych dramatów. Pamiętam, że jedna z dziewczyn, na której ciele zobaczyłam siniaki, powiedziała, że jest zmuszana do współżycia. Niektóre zwierzały mi się także z obaw przed niechcianą ciążą – wspomina. W ręce przejętej i nieco zagubionej w tym wszystkim nastolatki trafiło wówczas czasopismo „Miłujcie się”, w którym znalazła świadectwa osób żyjących w czystości. – Ucieszyłam się, bo one uświadomiły mi, że nie jestem sama z wartościami, którym jestem wierna – wspomina.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..